Potrzebuję Waszej pomocy i porady jak mam prowadzić różę pnącą. Na tym kompletnie się nie znam. Nie wiem czy zastosować pergolę czy jakaś siatkę i tam ją wyginac? Jest bardzo wysoka, kwitnie pięknie i muszę z nią zrobić porządek.
Sumaki jak zawsze kolorem i wielkością liścia wygrywają nad innymi,
rybki mają raj, sprzęcior się sprawdza, woda kryształ i otoczenie coraz ładniejsze do zdjęć
Goya zmęczona, do zdjęcia na moment otwarła dla mnie oczy
Też czekam na listę płac HAHA, ale najważniejsze, że uszczęśliwiasz
Sezon kończący rok zawodowo zawsze trudny, ja też powinnam
zrobić sobie badania w kierunku zatok, bo bóle głowy mi dokuczają przy najmniejszym katarze, ale dabaj o siebie
Tak jak pisałam w budynku gospodarczym mam pomieszczenie tylko dla siebie. To taka niby kuchnia letnia, ale w tym roku w lecie mało tam gotowałam. Tam i na strychu nad domem trzymam wszystkie przydasie.
Dla Ciebie mój nowy wianuszek z uschniętych i zaschniętych kwiatuszków storczyków z dodatkiem ostróżek.
Wykopałam buraki.
Wykopałam trzy Giganteusy i jednego Malepartusa. Okolice tarasu mocno przejaśniały. Na wiosnę podejmę decyzję, co je zastąpi. Te mniejsze miskanty trzeba będzie wiosna podzielić.
A dzisiaj robiłam tetris na rabacie zachodniej. Bardziej wyeksponowałam kalinę Watanabe (derenie jadalne się na nią rzucały), miejsce zmieniła też tawlina jarzębolistna. Wykopałam trzy krzewy porzeczki. Dwa poszły w dobre ręce, a jeden zmienił miejscówkę.
2/3 planowanych prac wykonane!
Zostało wykopanie selerów i dosadzenie roślin na cypelku.
Dziękuję Jolu też lubię wracać pamięcią do miejsc, które odwiedziłam i które na zawsze pozostaną mi miłe.
I tak sobie często myślę, że nie dane mi było pokazać ci wszystkich zakątków, powód? twoja wizyta była stanowczo za krótka
Myślę, że uda się nam to jeszcze nadrobić a ty jak myślisz?