Dziękuję Iwonko Na bezę zapraszam, zawsze piekę na zapas. Najlepiej na tą bezę przyjechać do połowy lipca, wtedy oprócz walorów smakowych są jeszcze walory zapachowe i wizualne przy akompaniamencie ptasich śpiewów. Ja też chętnie pospacerowałabym po Twoim pięknym ogrodzie, tylko czy ja dam radę jeszcze za rok gdzieś pojechać?
Nie chcę zapeszyc, ale u mnie niedawno przekwitły storczyk który ma nie obcięte 3 pedy zaczyna na nich wypuszczać nowe boczne pędy.
Jutro zażyje kąpieli w wodzie po skórkach bananowych.
Coś w tym jest. Nigdy o tej porze nie kwitły mi fiołki. Przeważnie wiosna.
Tak sobie myślę może w przyszłym roku zacznę robić gnojówkę z bananow i pod róże z nią taki eksperyment zrobię.
Jak mam nadmiar skórek z bananów wrzucam je do podstawionych pod rynny kastr budowlanych. Łapię w nie deszczówkę. W nich skórki leżą długo, woda od nich mętnieje po jakimś czasie. Tą wodą podlewam wszystkie rośliny w doniczkach, które stoją w ogrodzie i róże. Skórki z bananów mają dużo odżywczych składników dla roślin.
Powodzenia, zrób zdjęcie storczykom jak zakwitną, chętnie zobaczę efekt.