Szkoda cisów, ale może w nowym miejscu będzie im lepiej

Ela Frombork jest bardzo klimatyczny, gdzie się nie odwrócisz jakaś baszta, stare kościoły oraz budynki. Uwielbiam takie klimaty.
Tak o taki efekt jak piszesz zabiegam. To pierwszy sezon gdy werbena u mnie przezimowała. Z każdym sezonem uczę się czegoś nowego.
Wam też życzę udanego wypoczynku. Buziaki :*

Sylwio, jak odbierzesz?


Dalia NN dla Ciebie

Kwiecia wszelakiego w bród...

Nadmiaru rdestu czasem nie wyrzucaj Ja się piszę jakby co Co do plewienia to chyba nie miałam takiego roku jeszcze kiedy bym tyle razy plewić musiała wszystkie kąty i wciąż zarośnięta była

Ogród zarośnięty masakrycznie.. dopiero zaczynam go ogarniać, ale ilość komarów jest niesamowita.. Ponieważ mam zacząć się chwalić i dać możliwość ciociom chwalenia również.. powód dłuższej nieobecności i zarośniętego ogrodu na zdjęciu. Zostałyśmy z córką w mniejszości

Andrzeju, kojarzę jakąś fotkę z przepływającym strumykiem lub rzeczką, to nie u Ciebie?

Tomku, jeśli się zorganizujesz to ja też jestem chętna na wspólną wyprawę.

Przepiękne założenia, jest na czym oko zawiesić i się zawiesić
Warto podziwiać na żywo

Pozdrawiam Andrzeju

Zastanawiam się czy już mnie denerwuje to że mam tak naćtukane jeżówki na tej tylnej rabacie. Tu różowe, tu pomarańczowe, tu żółte i znowu różowe. Czy czasem nie powinnam wsadzić je wszystkie w jednym miejscu tak jak miało być pierwotnie.