po ubiegłej wiośnie też doszłam do takich wniosków, jak kiedyś będę kupować krokusy to już tylko te wielkokwiatowe, a rabata z runianką dopiero do zrobienia więc skorzystam z porady.
wiesz ja też mam tak wymieszane krokusy kolorami na rabatach i trochę zła byłam na siebie, że tak mi to wyszło, ale jak tak patrzę na Twoje zdjęcia to jednak nie ma co narzekać, bo fajnie to wygląda.
A wiesz, że one w pierwszym roku były beżowe? A że było ich mało to były niewidoczne... Teraz zżółkły i widać je z daleka, ale wg mnie lepiej będą wyglądać w runiance żółte wielkokwiatowe, te miniatutrowe są widoczne tylko wtedy jak się do nich podejdzie Także weź to pod uwagę
W zeszłym roku zachwyciłam się u Ciebie białymi krokusami we wrzoścach teraz te żółte w runiance skradły moje serce.
No i oczywiście iryski - w przyszłym roku musze się w nie obkupić.
a to salon
Na wielkanoc nie bede szalec z dekoracjami bo chce miec luz w te swieta.na oewno wyciagne tez zeszloroczny wieniec do jadalni bo bardzo go lubie.tyljo musze go na nowo poskrecac bo rozesch sie troche.
Milo mi bardzo z tymi komplemantami.moze kiedys glowa mi ostygnie i sie artystycznie rozladuje ale to chyba jeszcze nie teraz
ale tu jest mnostow pomyslowych osob i ile talentow ostatnie swieta odkryly.i Ty zaliczasz sie do tych osob i widze ze Cie to kreci obserwujac Twojego fb
Co do jaja to ono bylo otwierane i wszystko robilam tak,by uzywac go wuelokrotnie.ale okazalo sie ze beton tak wnikl w miejsce laczenia połówek i sie zaklinowal ze niebdalobsie go inaczej otworzyc niz przez destrukcje.
Marta, przeczytałam, że rabatę z różą Artemis zamierzasz tworzyć, no to wątek zapisuję w obserwowanych i z przyjemnością będę śledzić co tam u Ciebie powstanie.
Sama mam 8 tych róż i właśnie się będę dokształcać co do ich wiosennego cięcia.
Właśnie nie obwyslalam.chcialam dac slomiany wianek ale slabo wygladal.wiec poszlam do ogrodu.obcielam galezie wierzby placzacej ktore i tak beda wywalone i uwilam
Dslsza perspektywa?prosze bardzo tylko ciemno troche juz
Bloczkow na wglebnik i mur do tego etapu poszlo 6 palet.jeszcze chyba 4potrzebne.
Ale gdy powstawal mur od wschodniej strony uzywalismy bloczkow zasypowych,ktore zalewalismy betonem.wiec byl jeszcze zwir,cement,codziennie betoniarka...koszmar
Justyna może nie zgniły, czekaj jeszcze może wyjdą i mile Cię zaskoczą.
O tej lodówce to pierwsze słyszę, ja za radą Lukiego swoje trzymam w garażu i sadzić bede w kwietniu.
A ja wczoraj buty zakupiłam, skoro miały od Ciebie dobrą rekomendację
Wszystkie zdjęcia przepiękne.
Przyglądam się tej seledynowej trawce, która po zimie wygląda nienagannie.
Ja mam Elatę i jest całkiem zasuszona, czy u Ciebie jest Everillo?
Czy ta trawa po zimie cały czas jest taka piękna, nie ma gorszych okresów?