Po akcji różanka zabraliśmy się za trawnik, a raczej namiastkę trawnika.
Hmmmmm kiedyś bym przedłużyła rabatę na nowe chciejstwa, ale nie tym razem.
Powstał więc prostokątny kawałek trawniczka.
Ciekawa jestem tej trawy - ma cieniutkie źdźbła, jest gęsta i o powolnym wzroście.
Dla chętnych nazwa na prive.