Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Ogród Tosi 23:00, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a ja apeluje o zmiane awatarka na ten z rozplenicą!
Ogród na górce 22:54, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
ocho domeczek uroczy, chętnie go pomacam kiedy masz czas na kawkę?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:53, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Przyczłapałam do Ciebie, żeby powęszyć, gdzie ten Twój baron. Wydawało mi się, że mój katalog na pulpicie o nazwie "ana_art" zawiera wszystkie zakątki Twojego raju, ale nie dopatrzyłam w nich tej trawki. Zeznasz, gdzie ją chowasz?

a widzisz ??? jest i to mocno ograniczony w tym roku a pomimo to lezie dalej w trawnik
dwa lata temu była malutka sadzonka, na szybko znalazlam takie foty


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:48, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
anna_pisalska napisał(a)
Hej, u Ciebie jak zwykle pracowicie Może znajdziemy jeszcze chwilę na wspólna kawę na jesiennym tarasie, tym razem w Giełczynie
Aniu z ochotą a kiedy masz czas?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 22:46, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Do góry
Przyczłapałam do Ciebie, żeby powęszyć, gdzie ten Twój baron. Wydawało mi się, że mój katalog na pulpicie o nazwie "ana_art" zawiera wszystkie zakątki Twojego raju, ale nie dopatrzyłam w nich tej trawki. Zeznasz, gdzie ją chowasz?
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:45, 12 wrz 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
ana_art napisał(a)
hahaha 41 osób się przyczyniło i każdemu z osobna jeszcze raz dziękuję


Ależ nie ma za co
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:19, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
hahaha 41 osób się przyczyniło i każdemu z osobna jeszcze raz dziękuję
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:03, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a ja dzisiaj dostałam nagrodę za konkurs donicowy. DZIĘKUJĘ już może przyjść wiosna
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:00, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Dorotko tylko wcześniej daj znać
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 16:51, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a ja myślałam, że zguba się znalazła
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 14:15, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Irenko a pamiętasz ich nazwę? bo pamiętam że jeden z czosnków był u mnie troszke niższy niż inne i kwitł w innym terminie, a kupowałam wszystkie jednakowe (przynajmniej tak mi się wydaje )
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 13:06, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Elik napisał(a)
Hej Anetko, przyszłam obejrzeć cebulowe i mam jedno wielkie ACH. 300 krokusów na jednej rabacie! Widok nieziemski. I te tulipany! Muszę przemyśleć ilości u mnie
Podpowiedz laikowi - czyli krokusy i tulipany najlepiej posadzić tak, żeby po nich coś jeszcze rosło? Liście tulipanów też potem brzydko wyglądają? A jak jest z wykopywaniem tych cebul? Trzeba je potem jakoś co jakiś czas wykopywać? Bo kurcze... na rabatce rosną jeszcze przecież inne rośliny.

masz rację trzeba dobierać tak by później zasychające liście (szczególnie tulipanów) nie straszyły. Na zdjęciu masz widok na liście krokusów. Akurat tulipany przy stożkach maily marnie bo zaraz sadziłam między nimi begonie, dałamim troszeczkę obeschnąć i wyciapałam z pełną świadomością że w kolejnym roku może być kicha, zobaczymy jakie będą i najwyżej je wymienie. Inne tulipany sadzilam tak by nie było ich później widać i albo są w trawach (których wychodzą po przekwitnięciu tulipanów), albo za obwódką bukszpanową, albo pomiędzy dużymi hostami. Cebul nie wykopywałam z czystego lenistwa chociaż z tego co czytałam powinno się je wykopać co 2-3 lata
Ogród ogrodniczki 12:05, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a nie myślałaś o rozplenicy na tym łuku? co do trzmielin to one cienia jakiegoś oszałamiającego Ci nie dadzą
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 11:28, 12 wrz 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ana_art, ty Aniu nie narzekaj, bo w swoim ogrodzie stworzyłaś cuda, wiosną te łany tulipanów i czosnków, trawy i horti, na okrągło masz się czym cieszyć budleje posadź za ogrodzeniem,może cię nie ustrzelą

małgorzata_s, Gocha...dziś pomęczę

Kindzia, Kasiu, dalie w kolorach do twoich koncepcji, pamiętam, wyślę....zwłąszcza jedna jest cudna, taki poczochraniec

Debra/ Krysiu, daturę mam pierwszy raz, może nawet postaram się ją przechować w domku letnim, jaki będzie efekt, nie wiem, ale może się udać, bo domek już jest wykańczany, będzie w nim cieplej, jak rok temu....nie narzekam, narzekam na brak czasu i na to, ze nic, ale to nic w ogrodzie nie robię

AgnieszkaW, Agnieszko, dzięki jeszcze by tak mieć do moich koncepcji te twoje wapienie i kamienie

Mazrenko, trafiłaś w sedno sama się dziwię czekam na przylot przyjaciółki z Kanady, widziała rok temu ogród, w fazie zmian, ciekawa jestem, co powie ona też zapalona ogrodniczka

Beata_S, Beatko, zmienia się ale dość powoli, no i kiedy te rh urosną na 2m, jak u Bogdzi, z cierpliwością u mnie kiepsko

Welka/Ewelinko, to ratuj je, po raz pierwszy słyszę, że coś rusza rozchodniki, wg mnie te bordowe ewentualnie mają problemy, reszta póki, co bez zarzutu pozdrawiam, hosta od ciebie rośnie w siłę

Mira, też tak mam dzięki za nasionka, o mało nie wywaliłam!! jeszcze nie siałam, ale powoli się zbieram; teraz dobieram tulipany, ciemne i jasne, ale tylko pełne i myślę, gdzie wkomponować; wpadł mi nowy pomysł, zatem muszę dokupić cisy kule, tak z 10, aby koncepcja wypaliła, czy się uda, nie wiem...muszę wybierać między domkiem letnim i ogrodem

Marzena, werbena naprawdę ze wszystkim się komponuje za rok chyba będzie jej więcej, ale najpiękniej wygląda w wielkiej kępie nadal sporo kwitnie, oby, jak najdłużej

Aniu asc, to kordylina australijska, ciut się różni, na zimę do domku chowam, czy przetrwa, nie wiem, okaże się masz rację, madżenkowy potwór był boski, planuję go za rok

Ula, to jedyna rabata, co do której nie mam żadnych chęci na zmiany, dobre i to

Tess, jak miło się tego słucha może za 2 lata pokażę w gminie ogród, bo tak ciągle mam opory,

Dzidka, dziękujemy, teraz i tam już miany, ale nie dotarłam z aparatem

Anita1978, Anitko, z żółtego to u mnie tylko te róże i aksamitki, no ba i jeden mieczyk ale ja jakoś nie bardzo lubię żółty kolor w ogrodzie, nie wiem czemu?

agata19762, Agatko, jaki avatar!!! oj bardzo polecam te roślinki dzięki

Bogdzia, no jakoś tak ciepłam nasiona, że wyszło mimo woli, jak u Ani, ale cieszę się, ze się podoba

Grażynko, dzięki, za rok coś może wymyślę, bo sianie było na ostatnią chwilę

Kasiek, białą lawenda kwitnie później, ma ciut inne kwiaty, mniej pachnie, ale wygląda uroczo za mur pochwały M. przekażę

JoannA, Joasiu, bo to pogoda dopisuje i ogród się jakoś stara

Gabrysia, pozdrawiam, jeszcze cit pismem pomęczę

monteverde, Aniu, jakoś tak podróżniczy rok wychodzi a robota leży macham

Margarete, Małgosiu, cieszę się nasionka zbierać będę i mogę wysłać a trzmielinę oskrzydloną też mam, w tym roku sporo podskoczyła, ale nadal zielona, a to oznacza, że nadal będzie u nas ciepło
oj na te rh to poczekam trochę, zanim mur okryją i zaszaleją, ale chyba warto, no i coś jeszcze tam dam, chyba trawy, ale jak one urosną

Epodlas, Bożenko, to jakieś inne lawendy, bo te moje stare, to już po cięciu, dopiero teraz pięknie od samego dołu rosną, za rok znowu dadzą pokaz

Magda70, no to widzisz, jaki sokoli wzrok ma Ania






Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:38, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Macham Aniu, dawaj kolejne zdjęcia tulipanów
jesień jest
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:26, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
anna_studio napisał(a)
....a wiesz....też tak sobie pomyślałam
bo domek sąsiadów teraz ma piękne tło....
sąsiedzi mają inne zdanie ...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:15, 12 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Zielona napisał(a)
Spać nie mogłam przez to forum! Czy to normalne? Chyba tak... Wiesz, Ana... dałaś mi do myślenia z tym projektem od Danusi Dobrej Dusi. Myślisz, ze bez Jej rysunków, sama nie dałabyś rady? Czekałam tyle lat z ogrodem /od wprowadzenia minęło 6 lat/ i wciąż opierałam się, kiedy Goście upierali się, żeby nam jakieś drzewa na siłę sadzić. Bo ja niestety taka "pod linijkę" jestem. Chciałam wszystko spójnie od początku zaplanować. Nawet, jeśli roślin od razu nie posadzę, chciałam mieć wizję, co gdzie będzie. I teraz albo z poszczególnymi rabatami po prośbie na forum będę się kłaniała, albo powinnam napisać do Danusi... Wciąż miałam nadzieję, że dam radę. Skoro z domem dałam... Ech... Nie wiem, co powinnam zrobić

Nie wiem czy Cie pocieszę ale wszyscyprzez to przechodzili... to naturalny stan rzeczy
W domu mieszkamy od 2010r, jako że bylam wstanie błogosławionym hahaah nic nie robiłam, wiosną 2011 zaczeliśmy coś robić, jakies rabaki , posadziliśmy brzozy i wedy trafilam na ogrodowisko, oglądałam zachwycałam się, coś tam wsadzałam, przesadzałam i stwierdziłam że niestety z kompozycją rabatową to ja nie dam rady (pomimo tego że zawodowo zajmuję się ukladaniem 'klocków' by tworzyły ładną kompozycję). Jesienią podjełam decyzje o profesjonalnym projekcie zgłosiłam się do Gardenarium i zimą otrzymałam projekt, a od wiosny 2012 zaczełam go realizować, powoli rabata po rabacie. Jako że miałam plan to było mi łatwo, roboczy projekt prze cały czas nosiłam w torebce i pilnowałam się by nic poza tym co jest w planie nie kupić w ogrodniczym. Ja jestem BARDZO zadowolona z tego że miałam projekt.
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:50, 11 wrz 2013


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3401
Do góry
ana_art napisał(a)
a ja nigdy nie czekam na zmywarkę, za to używam tegoż samego powiedzenia dobrej nocy zmykam


a ja muszę czekać bo mam głupią funkcję, że piszczy jak skończy
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:50, 11 wrz 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
ana_art napisał(a)
a ja nigdy nie czekam na zmywarkę, za to używam tegoż samego powiedzenia dobrej nocy zmykam


Pewnie masz nowszy model, co nie buczy po 5 razy stawiając wszystkich na nogi
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:46, 11 wrz 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
a ja nigdy nie czekam na zmywarkę, za to używam tegoż samego powiedzenia dobrej nocy zmykam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies