Piątek weekendu początek

Alstroemeria bezproblemowa, kwitnie non stop.

Munstaead Wood



w tym roku po pierwszym kwitnieniu zaczęła bardzo chorować. Parę dni temu wyjęłam ją z donicy i okazało się, że zimą miała prawdopodobnie zbyt dużo wilgoci. Woda nie mogła odpływać i gleba na dole donicy bardzo się zbryliła i widać było brak powietrza w tej części. Poprawiłam drenaż, dałam nową, beztorfową ziemię, mocno przycięłam korzenie i część zieloną, podlałam i czekam.

Napełniliśmy wodą, Panowie brukarze elegancko ułożyli kostkę dookoła.

Zainteresowane basenem były też nasze psy.

Własne pomidorki i ogórki latem to dla mnie podstawa Fasolka już zjedzona.

Dno było wylane betonem.

Basen został przewieziony w całości, waga 300 kg.

Ekipa montująca sprawnie zamontowała i zaczęły się czynności basenowe i dookoła basenowe.

Limelight jeszcze zielona, Stipa capillata na wietrze, Echium plantagineum 'Blue Bedder' poległ na deszczu

Basen ma wymiary 6 metrów długości, 3 metry szerokość, 1,20 głębokość.

liliowiec, Linaria purpurea, Verbascum chaixii 'Wedding Candles'.

Ponowanie kwitnąca szałwia Amethyst i Calamintha nepeta, cynia z Agastache, liliowiec.

Przyszedł czas na basen. Basen zamawialiśmy wczesną wiosną, a realizacja zamówienia po 3 miesiącach.

Pan koparkowy wykopał dół.

Louisa Odier

Brother Cadfael

Ogóraski mniam

Chryzantema zaczęła kwitnąć 10 lipca, cynia Purple Prince, lilia i warzywniczek.

Rucbeckia Cherry Lady, jeżówki Vintage Wine i Pink Double Delight, na ostatnim zdjęciu jeżówka Ratzzmatazz

Jeżówki ściółkowane skoszoną trawą, niezbyt to ładne, ale dobre dla gleby