Wpisy o opuchlakch pominę
Frosted culrs i ice dance u Ciebei sa tak piekne, ze aż mnie skreca......
Melduję ze trawnik po szybkim efekcie dywanowym sie reanimował! Juz nigdy więcej yara mila na trawnik ... Tylko azotowe na poczatku sezonu a potem moge zrównoważonymi sypac.... Co azot na trawniku to azot....
Jesli na tej rabacie masz cień to runianka świetnie sobie poradzi, szybko sie rozrosnie i bedzie miała ciemnozielony soczysty kolor. Juzia dobrze radzi evergoldy ożywiłoby te rabatę
Pytasz sie odnosnie roz. Uwazam że musza mieć podsadzone czyms nogi. Przetestowałam i znakomicie sprawdzaja sie poprzedzone sesleramia, kostrzewa, carexami. Do takiej rabaty bezvpględnie kule/półkule bukszpanowe/cisowe jak na Chelsea aby rabata była równiez ładna zima. Ot i wszytsko. Ja uwielbiam połączeni bladego rozu z purpura. Wiele osob zachyca sie białymi i budyniowymi, w połaczeniu z bukszpanmi sa to naprawde piekne połaczenia
Jesli ma byc sielsko to do tego byliny i powojniki. jesli bardziej nowoczesnie to tylko tarwy i topiary.
Nigdy nie odważe cie moich morrowi variegata tak krotko obciąc bo potem bede czekać dwa miesiace az odrosna, bede zatem kopciuszkiem. Masz racje, przyciete liscie sa do usuniecia.... Nowe na szczęscie juz idą.
Ale evergoldy bede cieła bez zmrużenia oka
Wiesz dlatego polecałam bonice i fairy bo przez trzy sezony ani nie chorowały (tylko plamistośc ale to standard). Teraz biegam i zbieram nimulkę i inne świństwa. Opryskałam Kohinorem , polecam tez Mispoilan bo dzialaja systemicznie, czyli wnikają w rosline i odstraszają na dłuzej
Ta na zdjęciu to bezodmianowa, kupiona na plantacji bukszpanowej. Nie wiem co ile sadizłam, po prostu ustawiam rosliny tak aby byłu małe odstępy pomiedzy nimi i sadzę....
Zywopłot sadziłam 1 M od płotu i już wlazł na strone sąsiada...
Na taki zywopłot polecam albo tę z plantacji albo Etna , ma jeden krzak i jest znakomita !
Miskanty sadzone jesienia potrzebują wody aby się ukorzenic. Ponadto przesadziłam jakieś 15 miskantów w inne miejsca i tez potrzebują wody do wzrostu..... Bo u mnie ciagle słońce i wiatri wysusza wszystko.... A ja ciągle latam ze szlaufem lub konewkami.....
Kostrzewa rusza ale za wolno... Muszę sie uzbroić w cieprliowść
To ja juz bym wolała kupić w Polsce, masz większa pewność że są odporne. Moej 1,5 m przywiosłam z plantacji bukszpanowej, świetnie sie zaaklimatyzowały i rosną jak szalone
ZImy były bardzo łagodne
U mnie laurowiśnie nadwyraz piekne. Az sama się boje, żywopłot urósł szybciej niż grabowy, jestem w szoku, zę to tak żywotne krzaki. Modlę sie o ocieplenie klimatu bo nie przezyłabym ich wymarźnięcia.
Na tym zdjeciu mam miniaturową laurowiśnie Gajo, podobno jedna z najodporniejszych. Uwielbiam ją
To te wielki poczochrane kule za fioletowymi azaliami z prawej strony rododendorona na pniu