Madzia, mnie Monika kwiatholandii zainspirowala do podjęcia tej decyzji Także oboje udajmy się do niej z podziękowaniami

Tak tylko piszę ale sa paskudne zwłaszcza te bez muszli bleeee tez ktoregos roku bylo ich u mnie sporo

OK , idziemy

p.s. widziałam u Moni , nawet mi o tym opowiadała , ale jakoś odpuściłam u siebie i teraz cierpię …

Polu, dziękuję Po licznych zmianach stwierdzam, że też lubię te moje rabaty Nie sądziłem, że kiedyś dojdę do tego etapu

Wpisy o opuchlakch pominę
Frosted culrs i ice dance u Ciebei sa tak piekne, ze aż mnie skreca......

Melduję ze trawnik po szybkim efekcie dywanowym sie reanimował! Juz nigdy więcej yara mila na trawnik ... Tylko azotowe na poczatku sezonu a potem moge zrównoważonymi sypac.... Co azot na trawniku to azot....

ooo to masz juz fajny etap chodzić i głaskac ulubione roślinki

U mnie też, potem przyszły mroźne zimy i ślimaki pojawiały się sporadycznie, a teraz znów jest ich mnóstwo... Dawkuję im na bieżąco viagrę, więc na razie dużych strat w roślin ach nie mam

Haha...viagra na ślimaka!

A ja chciałam łubinom dać viagrę, bo mi oklapły po przesadzaniu