Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Przedziwny Ogród 09:53, 26 lip 2020


Dołączył: 19 gru 2017
Posty: 4906
Do góry
Makao_J napisał(a)
Ileż tu kolorów, wow.
Ekstra.


Dziękuję

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 09:44, 26 lip 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Gosiek33 napisał(a)


to wątek Ogród w Brzoskwini pod Krakowem

właśnie weszłam i czytam

Znalazłam
sylwia_slomczewska napisał(a)




Mój ulubiony post... strzępek i Abiko i klonik, ma ciekawą formę i kolor jesienią
Ogród do odnowy 09:38, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Pamiętam - nie dotykaj skrzydełek motylka bo biedak nie będzie mógł latać. Ta Rusałka Admirał zdecydowanie przeczy temu stwierdzeniu
Niezwykle waleczny admirał. Widziałam jak motyla obrabiał mazurek, jakby za komary nie mógł się wziąć











Choroby trawnika 09:38, 26 lip 2020


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Sunoiv napisał(a)
Witajcie,

Mam nowy trawnik robiony od tego roku na przestrzeni ok 30m2. "Pierwsza" trawa posiana przez dewelopera była kiepskiej jakości, rzadka, i na kiepskim podłożu. Przed pierwszym dosianiem jeszcze uzupełniłem nierówną ziemię kilkucentymetrową warstwą odkwaszonego torfu, a po zasianiu wyrównałem dokładnie walcem. Dosiewałem następnie trawę do zacienionych miejsc (kwiecień-maj), a następnie gdy się skończyła, dokupiłem i dosiałem tam gdzie nie wyrosła jeszcze, do ubytków (pod balkonem), trawę regeneracyjną dosiewaną w czerwcu. Starałem się siać dość gęsto, ale nie przekraczając zaleceń, do ubytków które powstały po pierwszym sianiu. Po ok. trzech tygodniach zaczął się rozwijać mocno zielony i gęsty niemal jak szczotka trawniczek.

W połowie czerwca skorzystałem też z nawozu Florovit szybki efekt ze względu na skład w którym nie ma tylko samego azotu (19,0% (N) azot całkowity; 5,4% (N) azot azotanowy; 13,6% (N) azot amonowy; 6,0% (P2O5) pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie; 3,9% (P2O5) pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w wodzie; 2,5% (MgO) tlenek magnezu całkowity; 4,0% (Fe) żelazo całkowite.).
Po kolejnym skoszeniu na początku lipca zauważyłem małe (ok. 5cm średnicy) miejsca w których trawa jest jakby zwłókniona, przesuszona i sklejona ze sobą równocześnie. Myślałem, że może to resztki skoszonej i wilgotnej trawy, więc uznałem że "natura sobie z tym poradzi". Ogólnie przypomina mi to przesuszone i rozdeptane ślady po końskim łajnie, że tak to ładnie ujmę bogatym w siano

Na dzień dzisiejszy kępki robią się powoli coraz większe i jest ich coraz więcej, jak na dodanych zdjęciach. Dodam że jest to tylko w miejscu zacienionym - pod balkonem.
Próbując to usunąć, zauważyłem, że nie jest to stara trawa, tylko żywa się tak "posklejała" - chcąc się tego pozbyć, zostanie mi goła ziemia, a dosiewanie znów trawy w tym miejscu chyba nie jest najlepszym pomysłem o tej porze roku?
Trawnik nie rośnie jakoś super szybko, stąd koszę raz na dwa tygodnie. Podlewanie bardzo intensywne wieczorem codziennie lub dwa dni. Zamierzałem też zgodnie z zaleceniami wykorzystać do końca ten sam nawóz w połowie sierpnia (1kg/30m2), a następne nawożenie ewentualnie już jesienią z nawozem jesiennym.

Jakiś pomysł co to jest, jak się tego pozbyć? Przenawożenie? Za gęsto zasiałem? Czy jakaś choroba?
Będę wdzięczny za pomoc.

Przed koszeniem:


Oraz po koszeniu:


"zalążki" powstające tuż obok:


Moim zdaniem trawa gnije z powodu zbyt dużej wilgotności.
Ogród do odnowy 09:31, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
i hortensje - pierwszy raz mam tak olbrzymie kwiatostany u anabelek, jedna ma wielkość dwóch głów



Pinky Winky dziś




Wim's Red





Przerwa na kawę... 09:29, 26 lip 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
W końcu podjęłam męską decyzję co do perukowca. Lubiłam go w takiej formie drzewiastej ale okrutna prawda jest taka, że w tym miejscu on tak duży nie może być. Najpierw ścięłam tylko kołtun z góry ale zostały suche gałęzie. No to pojechałam dalej


Dla przypomnienia - tak było

Jak już ścięłam perukowca to pojechałam z jałowcami i magnolią. Teraz jest zgrabnym krzaczkiem a nie krzunem. Wiem, że cięciem ograniczyłam ilość kwiatów ale coś za coś. Rany zasmarowane, deszczu nie ma. Na dodatek teraz kwitnie... powojnikiem
Ogród do odnowy 09:18, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Granatnaja



słoneczniczek po cięciu trzyma się średnich rozmiarów więc mikołajek ma więcej słońca i intensywniej się wybarwia. Winnik też się rozrasta



Sweet Summer Love już pachnie




Ogród do odnowy 09:13, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
przetacznikowiec cięty w czerwcu, choć rozwija się to bez środkowego kwiatu jakoś owady słabo nęci




Cięty rozchodnik jest niższy i ma drobniejsze kwiatostany ale tutaj mi taki pasuje







Lnica






Ogród pod lasem 09:08, 26 lip 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9152
Do góry
A tu jeszcze 2 widoczki od Kwarteta. Mało kto wie, że jest ona posiadaczką ślicznej mikrorabatki w cieniu

Ogród do odnowy 09:08, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
KasiaBawaria napisał(a)
U mnie baby joy jest maly



Przez dwa lata i u mnie był mały


biały sadziec - pierwszy rok już spory, podejrzewam, że za rok będzie olbrzymem




żeniszkokwiatowy pod brzózką ciągle niski ale i tak podwójnie przybrał od ubiegłego roku. NN duży jest duży






Ogród pod lasem 08:46, 26 lip 2020


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9152
Do góry
Powiem Wam, dziewczyny, że ze wszystkich jeżówek ta jest najzdrowsza i najbardziej niezawodna. Kępa rośnie zdrowo, stoi prosto jak żołnierz, ślimakom śmieje się w twarz i na dodatek dzieci ma. Alba od Łucji



Jurajski Ogród 08:16, 26 lip 2020

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Do góry
Och, ile tu miłych wpisów. Odpowiem wieczorkiem.

A tymczasem lato w kolorze blue (prawie)




Ogród do odnowy 07:30, 26 lip 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
korzystając z porannego internetu

sadźce

Baby Joe, miał być mały, teraz jeszcze bez pełnego rozwinięcia kwiatostanów sięga już co najmniej 160 cm




Hortensje na pniu w końcu po deszczach odżyły






Mój ogrodowy pamiętnik 00:02, 26 lip 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
Nowa12 napisał(a)
Pogoda jak malowana to i ogród lepiej wygląda .







Przecudny widok! W upalny lipiec trudno o taką jakość trawnika i jego soczystość. Ten rok przyjazny bardziej dla ogrodu. Jest pięknie. Kule też mi się podobają zwłaszcza te szklane.
W ogródku emerytki 23:47, 25 lip 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Agatko, masz rację
Ale to dzięki O.,bo wcześniej jakoś na to nie wpadłam, teraz nadrabiam
I kupiłam dwie trzęślice, oczywiście nn i nie wiem, gdzie posadzić
W opisach gatunki bardzo się różnią wysokością, nie dam przecież na przód takiej 1,5 - 2,0, a jeśli to ta niska 0,6 - 0,9 do tyłu
Mój ogród, czyli Skandynawia po krzyżacku 23:45, 25 lip 2020


Dołączył: 27 sty 2013
Posty: 6078
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam Aniu

Nadmorskie miasteczka wszystkie ładne. Architektura wspaniała czerwone dachy z dachówki.

Aniu masz dużo werbeny on jednak najładniej wygląda jak jest jej dużo jest gęsta.
Ja w tym roku dużo siewek wyrzuciłam część dobrze rośnie a jakie wysokie.
Też jadę na urlop w poniedziałek wykanczam jeszcze co nie co aby po przyjeździe nie wejść w kierat.

Jutro pakowanie

Pozdrawiam


Ela Frombork jest bardzo klimatyczny, gdzie się nie odwrócisz jakaś baszta, stare kościoły oraz budynki. Uwielbiam takie klimaty.
Tak o taki efekt jak piszesz zabiegam. To pierwszy sezon gdy werbena u mnie przezimowała. Z każdym sezonem uczę się czegoś nowego.
Wam też życzę udanego wypoczynku. Buziaki :*


Coraz więcej wysuszonych kęp na trawniku przeniesiony 23:43, 25 lip 2020

Dołączył: 23 lip 2020
Posty: 2
Do góry
Witajcie,

Mam nowy trawnik robiony od tego roku na przestrzeni ok 30m2. "Pierwsza" trawa posiana przez dewelopera była kiepskiej jakości, rzadka, i na kiepskim podłożu. Przed pierwszym dosianiem jeszcze uzupełniłem nierówną ziemię kilkucentymetrową warstwą odkwaszonego torfu, a po zasianiu wyrównałem dokładnie walcem. Dosiewałem następnie trawę do zacienionych miejsc (kwiecień-maj), a następnie gdy się skończyła, dokupiłem i dosiałem tam gdzie nie wyrosła jeszcze, do ubytków (pod balkonem), trawę regeneracyjną dosiewaną w czerwcu. Starałem się siać dość gęsto, ale nie przekraczając zaleceń, do ubytków które powstały po pierwszym sianiu. Po ok. trzech tygodniach zaczął się rozwijać mocno zielony i gęsty niemal jak szczotka trawniczek.

W połowie czerwca skorzystałem też z nawozu Florovit szybki efekt ze względu na skład w którym nie ma tylko samego azotu (19,0% (N) azot całkowity; 5,4% (N) azot azotanowy; 13,6% (N) azot amonowy; 6,0% (P2O5) pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w obojętnym roztworze cytrynianu amonu i wodzie; 3,9% (P2O5) pięciotlenek fosforu rozpuszczalny w wodzie; 2,5% (MgO) tlenek magnezu całkowity; 4,0% (Fe) żelazo całkowite.).
Po kolejnym skoszeniu na początku lipca zauważyłem małe (ok. 5cm średnicy) miejsca w których trawa jest jakby zwłókniona, przesuszona i sklejona ze sobą równocześnie. Myślałem, że może to resztki skoszonej i wilgotnej trawy, więc uznałem że "natura sobie z tym poradzi". Ogólnie przypomina mi to przesuszone i rozdeptane ślady po końskim łajnie, że tak to ładnie ujmę bogatym w siano

Na dzień dzisiejszy kępki robią się powoli coraz większe i jest ich coraz więcej, jak na dodanych zdjęciach. Dodam że jest to tylko w miejscu zacienionym - pod balkonem.
Próbując to usunąć, zauważyłem, że nie jest to stara trawa, tylko żywa się tak "posklejała" - chcąc się tego pozbyć, zostanie mi goła ziemia, a dosiewanie znów trawy w tym miejscu chyba nie jest najlepszym pomysłem o tej porze roku?
Trawnik nie rośnie jakoś super szybko, stąd koszę raz na dwa tygodnie. Podlewanie bardzo intensywne wieczorem codziennie lub dwa dni. Zamierzałem też zgodnie z zaleceniami wykorzystać do końca ten sam nawóz w połowie sierpnia (1kg/30m2), a następne nawożenie ewentualnie już jesienią z nawozem jesiennym.

Jakiś pomysł co to jest, jak się tego pozbyć? Przenawożenie? Za gęsto zasiałem? Czy jakaś choroba?
Będę wdzięczny za pomoc.

Przed koszeniem:


Oraz po koszeniu:


"zalążki" powstające tuż obok:
W ogródku emerytki 23:37, 25 lip 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Do góry
Sylwio, dziękuję w imieniu miskanta

Dziubdziub i wilczomlecz Bonfire.

Szarłat jakiś wielki mi urósł

Kupno tego klonika palmowego to był dobry wybór, jest śliczny............. A to moja juka - gigant, ma 3 metry wysokości!!!
W Kruklandii 23:37, 25 lip 2020

Dołączył: 21 mar 2020
Posty: 206
Do góry
Juzia napisał(a)


No niestety Anabellki po deszczach leżą.
DLatego najlepiej podsadzić je czymś co ciut przytrzyma

A kwiaty wielkie!


No hortki robią wrażenie Też takie chcę
Pachnący różami, malowany bylinami 23:34, 25 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86670
Do góry
ewsyg napisał(a)







Śliczne wszystkie liliowce, ale tego widzę, że masz sporo, można by wiosną liczyć na sadzonkę? Wystarczyłaby pojedyncza roślinka z kawałkiem korzonka o ile to możliwePoszukuję jeszcze nad rów takich co nie mam, a to trudne w tych ciężkich covidowych czasach

Zobaczyłam to coś w oczku co Danusia mówi, że może ślimak....no ciekawe co to, ale tak myślę, że może i ślimaki mają nowotwory, skoro inne zwierzęta mają to może i one....
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies