Pszczelarnia
21:32, 21 wrz 2020
Nowa 12
"Te kolory daliowe robią wrażenie. Żeby tylko nie było z tym tyle zachodu . Może pojawią się kiedyś jakieś odmiany mrozoodporne"
.
Jest trochę zachodu, trzeba regularnie wycinać przekwitnięte kwiatostany i jednak pilnować nawożenia przy sadzeniu raz i potem jeszcze 2 razy (obornik, pokrzywa i żywokost). I jeszcze je oznaczyć przed wykopywaniem.
Trzeba umieć też jakby "przyjąć na klatę", to że kiedyś przyjdzie noc, po której poletko daliowe zrobi się czarne, dotknięte przymrozkiem.
Ale na razie