Chryzantemy zaczynają już kwitnąć. Pokażę Wam co zrobiłam z jedną chryzantemą. Nazwę odszukam .
Ta była kupiona jako niska ale od początku miała 60 cm wysokości Jest u mnie drugi rok .Jest ładna ale wiotka. Wiosną przygotowałam sadzonki .Posadziłam w doniczkach.
Ponieważ za długo stały w małych doniczkach wsadziłam je do ziemi i teraz wyglada tak
Skarlona ma drobniejsze kwiaty i jest ładniejsza. Zachował się kolor gałązki są sztywne a całośc kulista.
To nie możliwe taka piękna. A kiedy ją przesadziłas z doniczki do gleby, że takiego wigoru nabrała.
To po ptokach trzeba teraz czekać do wiosny i znowu ja rozsadzić taka gęsta. Bardzo się cieszę.
Przez wirusa nigdzie nie bywam i masz tu jaki piękny. Teraz po tych tysiącach zakażonych to tylko został sklep i działka. Pojechałam wczoraj do Melona i Zamojskich Autobusem, potem obawy miałam koniec z turystyką autobusowa. Wszędzie to samo co w sąsiedniej szkółce.
Paczka z trawami przyjdzie po niedzieli i koniec na tym.
Te dalie pewnie dostałaś od Hani też mnie nimi obdarzyła są piękne, ale mało u mnie kwitna. Mam posadzone w dużej donicy z obornikiem. Wykopie i przechowam zobaczymy jak w przyszłym roku będą rosły. Mają niby paczki, ale bardzo powoli się rozwijają.
Przejrzałam kilka stron. Twoje hryzantemy takie kopczyki pewnie już kwitną wyglądają tak jak moje kocimiętki na wiosnę.
Piękny ten Red. To zimoodporny czy nie.
Ja też będę kostkę obwódkę rozbierała,ale wiosna po wertykulacji nie będzie takiej darni.
Kupiłam w zeszłym roku Marcinki były niskie a teraz mają ponad metr. Więc to wszystko zależy jak wsadzisz do dobrej gleby mają pożywkę i wtedy bujają. Teraz ogrodnicy robią różna sztuczki aby sprzedać są środki zmniejszające wzrost.
A kto mu kupi taka wybujałe hryzantemy jak ta żółta tylko jakiś koneser.
Widzę obserwuje kupujących po szkółkach na co patrzą i kupują. Często gęsto kupujący z hryzantemy mają do czynienia ok 1 listopada.
Te chryzantemy wiosną jak podrosły to je wrzuciłam do ziemibo były w malutkich doniczkach.Zobaczę znowu na wiosnę czy ta Sonata w drugiej wersji utrzyma pokrój.Dalie dostałam od Hani są piękne i jeszcze kwitną.
Jak kupowałam to wszystkie miały byż niskie kopulaste ale tylko red się sprawdziła. Jesli sprawdzi się ten sposób skarlanie przez przesadzanie to bedzie luks.Ja nie wierzę w przechowanie zimą w ogrodzie chryzantem .w taką normalną zimę z - 15 stoma stopniami .te ostatnie 2 zimy na to pozwoliły .W tym roku też nie wykopię zobaczę co będzie.
Jak masz zamiar zostawić w ziemi to musisz być przygotowana na mrozy. W razie czego trzeba je przykryć. Najlepiej do sporych donic liści nasypać i przykryć w razie czego.
Ja tak robię z gaura co prawda już duża ale wolę nie ryzykowac bo ładna jest.