Bukszpany, które kupiłam z likwidowanego żywopłotu wyglądały przed przycięciem tak:
po przycięciu było jeszcze gorzej bo te wyłysiałe miejsca były jeszcze bardziej wyeksponowane, dosadzałam w ich miejsce nowe sadzonki i całość przycinałam, zrobię aktualną fotkę i wrzucę troszkę później.
Wiosny coraz więcej, choć jeśli chodzi o krokusy to zakwitły tylko sadzone jesienią 2014, ale zima też nie chce odpuścić, kładłam się wczoraj spać to było biało, teraz na szczęście już ani śladu.
Też mam casablankę, może ktoś wie jak ona się zachowuje w kolejnych latach, kwitnie czy nie?
O to szkoda, z moich obserwacji w L. zawsze sporo drożej niż gdzie indziej, może jeszcze popytaj w innych miejscach i porównaj ceny.
Ferie udane, cieszę się, że byliśmy w tamtym tygodniu bo w tym to już istna masakra pogodowa.
Jola czytałam, że oprysku nie udało się zrobić, ja też jeszcze jestem przed.
faktycznie ten sposób przyjmowania zamówień to u nich partyzantka, ale w moim przypadku wszystko skończyło się jak najbardziej ok, myślę, że u Ciebie też tak będzie.