Wracam do relacji z Pól lawendowych.
Im bardziej w górę się wspinamy to pojawiają się zestawienia lawendy z innymi roślinami lub inne zestawienia roślin bez lawendy.
Dziś stanęłam przy niej i dziwiłam się że tak idzie w górę i w szerz ładnie po podwójnym przesadzaniu .Nie ma osoby która wchodzi do mnie która by się nie zapytała co to za drzewo. To moja następna pogięta dama .Podcięłam ją na wiosnę po przesadzeni i tak szaleje .Zdjęcia nie daje sobie zrobić bo zlewa się zieleń jej z rabatą.Dzięki Ci za nią .
Głównie chodzi mi o to, że na rabatach jest taki nieskazitelny porządek. U mnie zawsze coś kończy kwitnąć, albo dopiero zaczyna, albo wschodzi i czekam co tak się zadomowiło i zawsze mam misz-masz Chociaż...na zdjęciu poniżej jest busz
Dziękuję raczej nie mogłabym mieć zaprojektowanego przez kogoś ogrodu, bo niby skąd ktoś ma lepiej wiedzieć czego ja chcę co lubię. Bardzo mi miło, że Ci się podoba ten mój kolorowy zawrót głowy, do tego baaardzo pachnący liliami teraz.
Dziękuję Ja lubię kolorowe ogrody, ale to nie znaczy, że nie podobają mi się inne style. Podobają mi się, tylko mnie brak konsekwencji i za dużo mi się podoba roślin. Stip nie przycinam, po deszczach trochę się kładą, ale później wstają. Miałam jedną stipę, która się nie podniosła to ją ścięłam do połowy. Ścinam je dopiero wczesną wiosną, całą zimę falują na wietrze. Pozdrawiam