Ulewne deszcze na moim piasku szybko wsiąkają, jednakże rośliny czują się doskonale, czasem tylko niektóre pod naporem deszczu ulegają zniszczeniu. Najważniejsze jest to, że nie trzeba było codziennie podlewać.
Clematisy, zasilone na wiosnę, chyba nie potrzebują kolejnego wsparcia
zrobiłam z hakonką, przy okazji dojrzałam jak bardzo kot ja wyobgryzał, że ma aż 1 kwiatostan, skorzystam i się podpytam, może podpowiecie: dlaczego ona taka malutka?
stipa leży zbita przez ulewę i wyleguje się, u ciebie też tak jest?
ktoś wie jak ja otrzymać w pionie? za dobra ziemia?