O kochana, ja to tylko patrzę gdzie są szyszki i tak sobie upatruję, wszyscy mi też przynoszą, bo wiedzą że ja je wykorzystam, tak samo kamienie - jade i parzę po rowach czy gdzieś jakiś ładny kamien nie leży, tak jak jakiś złodziejaszek hihi
Nic mi nie mów o braku czasu, bo nie ogarniam wszystkiego, a tyle roboty i obowiązków, a jeszcze by się zdało pobiegać 3 razy w tygoniu jak nie pobiegnę to mam wyrzuty sumienia, że się nie postarałam
Szron wszystko zaczarował i mnie zachwycił, naprawdę tak to wyglądało... teraz juz nie , teraz jest juz zwyczajnie, albo i gorzej bo buro. Chociaz dzisiaj słońce często wychodzi, ale w Polsce padał śnieg i niektórzy mają białą pierzynke w ogrodach. A jak u Ciebie ?
Czytałam o tym stypendium z Zus, bardzo mi sie spodobało.W Rogowie jest wiele pieknych roślin ale dla mnie jest tam za ciasno , nie maja dobrej ekspozycji , bardzo na tym tracą.Jedynie dla klonów ten ścisk jest dobry bo nie marzną i pięknie wygladaja.
Efekty choć małe to są i to cieszy
No i jak mokro to odkurzaczem ciężko będzie zbierać, u nas wczoraj deszcz ze śniegiem, a dzisiaj już nie ma nic, bo dodatnia temperatura, ale podobno koniec tygodnia ma być ładny
Witam Przemku przyszłam od Mirki zafascynowana fotami traw, ze tez wczesniej nie zawitalam do twojego watku.
Przepiekne foty, ogrod nie z tej ziemi, stwarza wrazenie, ze nigdy sie nie konczy. Czy ty masz ogrod ogrodzony bo nie widze plotu na horyzoncie pola i lasy. A co ze zwierzetami dzikimi czy omijaja twoj ogrod.
Powyzsza fota werbeny przepiekna, musze w przyszlym roku tez takie skupisko nasadzić bardzo mi sie podoba.
Robisz foty i swietnie operujesz swiatlem.
W wizytowce tulipany jak w Holandii ilez tego masz ile to roboty kolo tych cebul.
Piekna ta rozplenica, ale jednoroczna i tu jest problem.
Mirka, ale jakie ty masz rzadeczki tych wysiewow. Robisz wszystko z glowa. Jak bedziesz ogrod robila wszystkie rosliny bedziesz miala pod reka, a nie tak jak ja w szkolkach.
Teraz jakbym zaczynala tez bym siala, ale bylo minelo juz nie chce niczego wiecej bo sie za tyram.
Sonka przejrzalsm caly watek kazda strone czytałam nie wszystko ale sporo.
Dosyc czesto cie nie bylo na swoim watku, wiec nie zawsze moglas pokazac wszystko w ciagu calego roku jak sie rosliny rozwijaja.
Np pisalas o zakupach roz w ktoryms wpiske dlaczego ich nie focisz i nie pokazujesz.
Masz piekny ogrod z fot widac, ze dosyc spory moze przeoczylam ile ma arow.
Horty vanille urzekajace, musialas im tam dobrze namieszac wszystkiego, ze tak ladnie rosną. Tez mam kilka, ale gdzie moim do twoich. Musze wiosna im podsypac obornika i lisci przekompostowanych.
Mieszkasz w pieknym miejscu widac, las masz jako tlo, ziemie chyba masz lekka piaszczysta.
Piekny ten rododendron duzu, azalia niebieska niespotykana, a cyprysik przepiekny, przenioslabym go chetnie do siebie piekny okaz rzadko spotykany o takiej wielkosci wiec go nie przesadzaj tylko pielegnuj jak najdluzej.
Pisalas tez o pieciorniku pod rodkami, jakbys je przesunela blizej trawy by ladnie wygladaly i dosadzila jeszcze kilka efekt bylby bardzo ciekawy, ale nie dopatrzylam sie co tam sie pod hortami teraz dzieje.
Chyba jeszcze sa te pieciorniki zauwazylam. Ja przycinam pieciorniki kazdego roku na wysokosc 30-40 cm od ziemi i pieknie kwitna.
Bardzo lubie pieciorniki mam ich sporo zolte i rozowe, w tym roku u mnie kwitly jak nigdy, u nas bardzo mokry rok wiec widocznie potrzebuja duzo wody aby tak dlugo i obficie kwitnac niczym ich nie nawozilam.
Bogdziu piekne te serby niech rosna jak chca najwazniejsze, ze zachwycaja.
Zawsze podziwialam w Łazienkach w Warszawie tez sa takie piekne ale bardzo wysokie, jak kiedys będę to zrobie fote.
W Rogowie blisko ciebie tez takie ladne jak tam je zobaczylam to u mnie tez nasadzilam.
Chyba Sonka napisala o stypendium z Zus dostaje. Duzo nas jest na tym stypendium ja to z musu wiec trzeba juz inaczej patrzec na ogród aby się nie narobic i nie miec klopotow na starosc.
Czlowiek wszystko chcialby miec w ogrodzie ale trzeba realnie spojrzec, ze juz blizej niz dalej. Trzeba sie cieszyc kazdym dniem i prosic o zdrowie.
Lubię serby są śliczne i niekłopotliwe ale jak dla mnie za wysokie i mają jeszcze jedna wade jak juz są stare to najdłuższe dolne gałęzie zaczynaja rosnąc w górę , tworzą nowe przewodniki i jakby nowe świerki, ja je obcinam bo nie chce miec lasu z jednego świerka ale jeden zostawiłam , to serb płaczący i ten niby nowy serb jest juz tak wysoki jak ten główny, takie dziwadełko jedna roślina a jakby dwie , co ciekawe ten nowy tez jest płaczacy choc juz nieco mniej i pień ma sztywniejszy niz rodzic.
Nadal ten ogród jest piękny i mam nadzieje że taki będzie dalejBratowa będzie zaglądać do ogrodu a ja będę jej w tym pomagać na tyle ile mogę
Kiedyś w tym miejscu był trudny teren ale to jakieś 50 lat temu było jak jeszcze wszystko było obrabiane końmi lub ciągnikami. Był tam tzw wąwóz lecz z upływem czasu i oraniem teren uległ prawie wyrównaniu plus została dowieziona ziemia w celu lepszego wyrównania. Fajnie że zaglądasz