dziękuję Kochani, że zaglądacie i kombinujecie, troszkę nieoczekiwanie wyskoczył poważny temat, który będzie zajmował mi czas przez kilka najbliższych dni, więc nie do końca mogę teraz oczyścić głowę i zająć się tą rabatą, ale widzę kilka konkluzji po Waszych wpisach - niezależnie od tego jaki będzie jej ostateczny kształt, okazuje się, że poszerzyliście mi ją dwukrotnie od stanu początkowego, czyli z 3 m jak jest obecnie do 5 - 6 metrów.
Zastanawiam się czy to faktycznie jedyna słuszna droga,bo niesie to za sobą istotne konsekwencje, przede wszystkim dotyczące nawadniania rabat i trawnika, które mamy zaprojektowane i zakupione akcesoria (a ta rabata już ma nawadnianie) druga kwestia wklad pracy - tutaj mam na myśli posadzone rośliny, które sadzone były z myślą o tym, że mają się pomieścić na 3 metrach szerokości, teraz gdy do dyspozycji była by większa powierzchnia np. serby mogłyby nie być już tak upchane... ale przesadzać 25 serbów? jakoś tego nie widzę - czekałaby mnie akcja w rozsypanej korze i pomiędzy setkami cebulowych, przy tym zmiana miejsca kilku drzewek, dereni i RH, które też trzeba będzie przemieścić to pikuś.
Wszystko jest możliwe więc nie mówię nie, ale musze mieć 100% pewności, że mam to robić... a na razie to ja mam strach w oczach