Aa pochwalę się krzesełkami Acapulco

Trochę nietypowo... Bo wczoraj skręciłam kolano... I są bardzo wygodne jako podpórka.
No więc plewienie, koszenie trawy a nawet chodzenie po ogrodzie mam z glowy na kikka dobrych tygodni... Jutro ortopeda, pewnie orteza, rehabilitacja... Nacraxie zimne okłady. Trzymajcie kciuki...