Trochę wody...

Bukszpany pryskam profilaktycznie na grzyba raz w miesiącu.

Juzia tych kul nie da się już odratować?

Juzia, super urlop!!!

U mnie bukszpany tez chorują. A w szkółce widziałam, że kule bukszpanowe są droższe od takich samych ciosowych. Plagi
bukszpanowe mają odzwierciedlenie w cenach

…. CUDNE WIDOKI

jak bym takie miała na co dzień
to bym już do pracy na pewno nie poszła

Ja w tym roku nie pryskalam na grzyba ani raz. Nic się nie dzialo, mimo, że była ciągła wilgoć deszczowa, za to był zielony, bo w suszę, czasem trochę się przebarwial w kierunku żółtego. Teraz trochę się boje po ostatnim cięciu, ale nie pryskam na siłę, nawet nie mam czym i już nie kupuję.

Też z różnych względów oszczędzam ostateczne rozważania, szkoda mi całej tej ferajny, która żyje w moich buksach. Choć za pająkami nie przepadam, na dworze staram się ich nie wypraszać z ogrodu, nie mówiąc o szkodzeniu im chemia :/.

Kulki tujowe muszą mieć przestrzeń, bo jak tylko coś na nie wlazi, to brązowieją i klapa, zimą tragicznie to wygląda. U mnie prawie wszystkie w ścisku trawiastym wypadły z donicy. Do tego mają też misecznika. Także trudno coś wybrać, co nie nastręcza żadnych problemów .