Lata świetlne u ciebie nie byłam. Nie nadrobię wszystkiego ale chociaż obrazkowym pismem przelecę te zaległości

Piękne widoki, podziwiam

Ogród po urlopie ma się doskonale, ale.... Ty też i to jest najwazniejsze

Ogród rzeczywiście wygląda jakby się urlopował Taki wypoczęty, dorodny, trochę spasiony Super.
Trawy wszystkie rozmiaru "G" jak gigant.
Nie pamiętam - te trawy to sadzone w tym roku? czy starszaki? 2 czy 3 latki Pytam o Red Barony i Ice Dance

A propos gracków w donicach.
Coraz częściej dochodzę do przekonania, że w donicach to tylko jednoroczne i kwitnące powinnam sadzić

Polinko cudownie masz! Powiedz,gdzie kupowałaś red barona i czy były to konkretne sadzonki?

Polinko. Rozumiem Cię. Niech światełko świeci.
Pozdrawiam serdecznie

gracimilusy chcę i ja. Piękne są Twoje

Polinka wszystko takie cudne takie socyste takie zdrowe jakby ktos nie wiedzial ze to na wiosne dopiero posadzone to by nie uwierzył !!!!!!

mistrzostwo ! ładniej u Ciebie to wygląda niż na pinie z inspiracji

Ogród po urlopie wygląda jakbyś go nie opuszczała ani na moment, czyściutko
Te wysokie trawy o ile dobrze pamietam to gracillimusy, co ile sadziłaś?

Czołem witaj po urlopie
Fajnie, że już jesteś

Po nawałnicach mój ogród przetrwał bez zniszczeń, ale strasznie było.

Wow, ale trawy bujnęły Piękne są

Chyba też wyjdę na polowanie opuchlakowe, sąsiad dzisiaj wyjechał to nie będzie się zastanawiał co znów wymyśliłam Robiłaś gnojówkę z wrotyczu?

Gosiu, tnij cisy i nic się nie bój To tylko przy pierwszym cięciu serce krwawi ale jak zobaczysz po kilku miesiącach efekty to już sama będziesz się rwała do kolejnego cięcia

Ogród po urlopie

Hortensje giganty Na wiosnę mocno przycięłaś czy tak delikatnie?

Wierzę. Niby jedno drzewko a tyle przyjemności i radości

Nadrabiam, więc cytuje sprzed tygodnia

Ostatnio przy kontynuacji ubezpieczenia agent się pyta czy ogród też chcemy ubezpieczyć. Z czystej ciekawości zapytałam się o koszty Dla wartości ubezpieczenia 30 tyś składka wyszła 450 zł.

Wypasione zakupy ale grzechem byłoby nie skorzystać będąc w takim miejscu

Kochani, jestem Wam bardzo wdzięczna za to, że jesteście!

Muszę poradzić sobie sama ze sobą i wrócę...niestety nie potrafię sobie poradzić z przeszłością i choroba nawraca...ale już jest światełko w tunelu dzięki uśmiechowi jakie wywołały Wasze komentarze.
Buziaki wielkie.