Mieszkam w połowie drogi między Gorzowem Wlkp. a Kostrzynem n/O (do Woodstocku mam 17km). Z bylinami , krzewami jest ok. ale drzewa to porażka! Wszystko specjalnie zamawiam u jednego Pana i czekam nawet cały sezon aż znajdzie coś ładnego. Te moje brzozy zamawiałam jesienią zeszłego roku... Widzę, też że ludzie w swoich ogrodach które codziennie mijam prawie nie sadzą drzew ozdobnych. Raczej są to typowe drzewa dziko rosnące lub owocowe. Nigdy nie widziałam u nikogo grujecznika, miłorzębu... Nawet przy drogach sadzą prawie zawsze lipy lub klony. Gdybym ja była odpowiedzialna za zieleń miejską bardziej bym zróżnicowała sadzone drzewa...
Skrzywienie powiadasz ??
Tak czytam z zainteresowaniem bo też mam taras na patelni i podobnie kompletny brak cienie.... Niektórzy to się pukają w głowę ( to co co maja na działkę od północy ) ale Ty pewńie wiesz , co ja mam na myśli Kasiu cień ażurowy super koncepcja ,żal mi strasznie ,źe brzózek u mnie upchnąć się nie da wiąz camperdowni chyba mi zrobi cień na tarasie koło osiemdziesiątki
no to u nas coraz częściej jednak zielenią miejską zajmują się firmy które coś tam wiedzą o trendach coraz więcj jest brzóz doorenbos, wiśni umbra., moich grusz drobnoowocowych, platanów i innych drzew które nie sa lipami
wczoraj siedziałam i cieszyłam się jak dziecko obserwując cień jaki rzucał ten chudzierlok w idealnym miejscu na tarasie kiedy to poranna kawka ( napisałam wcześniej "poranna trawka" ale na szczęście zauważyłam ) nie będzie wymagała od razu rozsuwania rolet czy czegoś tam co tam bedzie