Wpadłam w jakimś momencie na destylację słowotwórczą ... nie lubię mądrych zwrotów zaczerpniętych z łaciny, angielskiego czy jakiego innego.. bo nie zawsze mam wujka Googla pod ręka by sprawdzić co do mnie ktoś mówi a lubię wiedzieć co ktoś do mnie mówi
Słowa się nie rozumie czasami, ale taki obrazek się zawsze zrozumie