Poszłam zobaczyć te moje, te które całe w piachu zakopane jędrne, a takie co wystawały ponach piach podobnie do Twoich wyglądają, czyli takie zasuszone... zobaczymy co z tego będzie.
Aż sobie prześledziłam zeszłoroczną relację zdjęciową z Gardenii, ciemierniki były cudne.
Marzenka, a czy Ty każdego, którego kupisz na przedwiośniu do donicy potem wsadzasz do ogródka na stałe, powiedzmy w kwietniu?
Mam hakone w bukszpanach i zima nie orzeszkadza mi ze jst zasuszona. Ale wymagało to dwoch seonwó az trochę podrosła. Dlatego trzeba ciepliwie poczekac.
Bardzo lubue to impulsowe projektowanie bo zwykle po tym efekt jest lepszy
No byłoby fajnie, tylko czemu ten Poznań tak daleko... wiesz, że jeszcze nigdy tam nie byłam?
No ale chyba nie w tym roku, dzień później zaczynam z córką 2 tygodniową rehabilitację na Ceglanej.
plan musi być, a z realizacji to przyjdzie się rozliczać na koniec roku, to co ode mnie będzie zależało postaram się zrealizować, a te punkty, w których muszę liczyć na eMa lub jakiegoś wykonawcę nie do końca pewne.
Mimo, że przyszłam na forum w dobrym momencie to błedów się nie ustrzegłam, gust też mi się zdążył zmienić, chybą z tą łopatą nie szybko mi się przyjdzie rozstać
O tak "szychy" wpadają i pomagają, cóż bym bez nich zrobiła
no ja też pierwszy,bałam się wilgoci, żeby nie zgniły i zrobiły się takie suche. Jak byś zagladala do swoich to daj znać czy też takie suche czy jędrne; )
Ja też miałam kilka z sadzonek ale w nich właśnie nie było żadnych klaczy, tylko same korzonki. wywalilam je na kompost