Andrzeju, kojarzę jakąś fotkę z przepływającym strumykiem lub rzeczką, to nie u Ciebie?

Tomku, jeśli się zorganizujesz to ja też jestem chętna na wspólną wyprawę.

Przepiękne założenia, jest na czym oko zawiesić i się zawiesić
Warto podziwiać na żywo

Pozdrawiam Andrzeju

Zastanawiam się czy już mnie denerwuje to że mam tak naćtukane jeżówki na tej tylnej rabacie. Tu różowe, tu pomarańczowe, tu żółte i znowu różowe. Czy czasem nie powinnam wsadzić je wszystkie w jednym miejscu tak jak miało być pierwotnie.

Pozostałych zdjęć nie cytowałam, bo wg mnie jest OK. Nawet bardzo. Świetnie wpisałaś nasadzenia w okoliczny krajobraz. Brawo!
Na tym cytowanym zdjęciu moje oko odczuwa zgrzyt przy patrzeniu na krawędź rabaty. Jest za bardzo pofalowana. Lepiej chyba połączyć linię jednym ciągiem półkolem), bez zagłębień do wnętrza rabaty.
Zyskasz miejsce na niższe nasadzenia i kosić będzie łatwiej.

Zrób zdjęcie tej rabaty podokiennej tak, aby widziana była od strony furtki.Tak na pierwszy rzut oka, to wychodzi mi, że ten rododendron ma zdecydowanie za mało miejsca. Sporo na tej rabacie "sztywnych" form. Przydałby się tam jakiś element rozluźniający, zwiewny.
Zdjęcie ucina tę rabatę, bo ona gdzieś tam zakręca. Trudno ocenić całość.
Na koniec zostawiam ciepłe myśli. Dobrze mieć w ogrodzie pamiątki po bliskich. U siebie mam piwonie podarowane przez tatę.