Po deszczu jaki ostatnio nas nawiedza chwastów mnóstwo, róże chorują.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Dzięki Basiu
Moja magnolia odżyła po omrożeniu i nawet zakwitła

To dobra wiadomość, Gosiu, bo szkoda by jej było.
U mnie wreszcie dziś trochę popadało.

Długa rabata przy płocie tu też jest wąsko ale żeby wykorzystać ten kawałek przestrzeni chce posadzić trawy i berberysy erecta. Tuj nie sadzimy bo tym się zajął sąsiad

Turzyce nad oczkiem wodnym zostały odmłodzone. Bardzo się rozrosły, moczyły się w wodzie. Wiosną powinnam je przyciąć ale nie wiedziałam o tym. Dostały brązowych plam. Po przycięciu zaczynają wypuszczać zdrowe listki.

makadamia napisał(a)

Ewciu, myślę że to wideo może Cię zainteresować

https://www.youtube.com/watch?v=cYUxHGIIbRs&feature=youtu.be

Zapowiada się smakowicie. Obejrzę w wolnej chwili.

Kwitnie dobrze upięty (jak nigdy), 'Gipsy Boy' ('Zigeunerknabe'). Piękna i okrutnie kolczasta.

salvia verticillata 'Smouldering Torches', jeden krzaczek, pierwszy rok po posadzeniu do gruntu




I tunbergia się mozolnie wspina



Agata Laurowiśnia robi takie piękne donice. I równie pięknie je obsadza.




Czasami warto kupować spontanicznie. Róża NN, niska, zdrowa, powtarzająca kwitnienie i pachnąca. Czegóż chcieć więcej?

O tu ona rosła.

Wczoraj trochę zrobiłam zdjęć ale już za kilka godzin pewne miejsca wyglądały inaczej. U mnie to tak właśnie jest. Wciąż poprawiam.
W piątek usunęliśmy dużą sosnę od północy. Ją trzeba było ciąć z drabiny, tą kulę. A to i niebezpieczne a i sił nie przybywa ale ubywa. Z pewną obawą ale usunęliśmy. W sobotę robiłam tam porządek i pewne zmiany, małe ale jednak były wymuszone. Ale na tych zdjęciach tych zmian jeszcze nie ma. Muszę dokończyć je.

Magda70 napisał(a)

Tak było w czerwcu 2019 i dziś

A dziś stipowa jest zachwycająca
Będzie i u mnie kilka główkowatych u Ciebie połać