U mnie z kolei już zimne noce. Miał być deszcz, a przyszło zimno. Jutro jak się uda jadę do ogrodu zobaczyć co jeszcze chce kwitnąć. Chryzantema juz chce pokazywać kolor. I muszę podebrać trochę szparagówki. O borówce nie mówię, dopiero 3 krzewy oczyściłam z dojrzałych a gdzie jeszcze 8? Jak się uda, będzie jakaś pomoc, przynajmniej będe wolniejsza do innej roboty. Brzoskwinie już spadają, trzeba zrywać.
Po południu przestało padać, więc zrobiłam trochę zdjęć.
Dziwadło pięknie przekwita, nawet żółknące liście są ładne
Juka gigant
I kolejna dalia kwitnie
Znam te sprawy z tym różnym sadzeniem. Sama przesadzam ciągle a ma początku jak nic prawie nie miałam to nie rozumiałam jak inni pisali o wiecznym przesadzaniu co mam do przesadzenia:
-tawuły które ledwo się pozbierały po przesadzeniu
-2 trawy które ledwo dostały stanowisko
- budleję, która ściśnięta za hortensjami kwitnie tylko górą i nie może się rozkrzewić
-kocimiętki spod bukszpanów bo nie pasują
- wysadzić całą rabatę w przedogródku i posadzić na nowo po położeniu szmaty
-jesienią róże o ile dam rady choć wiem że już 2 rok przesadzam w planach właśnie jesienią i nic mi z tego do tej pory nie wyszło. Najwyżej zostawię te prace na wiosnę a róże stracą czerwcowe kwitnienie.
Czy Ty to zrozumiesz? Bo ja nie nadążam z realizacją zapisanych prac a do połowy sierpnia zapowiadają upały. A jak się utrzymają rośliny po przesadzeniu przez tak długi czas bez deszczu i chwilowego chłodu.
Budleja kwitnąca tylko górą bardzo traci na urodzie
Ula hortki sadzone co 130cm. W tym roku wysoko cięte bo w zeszłym słabo kwitły przez brak słońca chyba.W tym roku pogoda dla nich chyba lepsza bo więcej wody i zapączkowane mocno Tu są już podwiązane do tyczek bo przejść się nie dało co zobaczyłaś na fotce z Aganią
Dziś sześć jajek, wszystkie w jednym gnieździe, myślę że musi być kurczakom niewygodnie tak na innych jajkach? Zwykle jest pół na pół z drugim gniazdem... Codziennie jest 4-6 jajek teraz. masakra
Jeżyna pierwsza, wcześniejsza, mam kolejną z zielonymi owocami,a następna dopiero kwitnie. Nie mogę się doczekać kiedy krzewy podrosną i będzie tego więcej
Dzwoniła do mnie pani z hortensja.pl pakują moje zamówienie, jeżówki i budlejki dostanę do końca tygodnia, jupi!
Padam na twarz bo połowa firmy na urlopie. Masakra. Pracy niby mniej ale nie jak brakuje kolejnych trzech inżynierów... Heh
Młoda zadowolona z półkolonii w stadninie. W piątek ją odbieram. Zakupy i weekend jupi jeszcze trzy dni