Tak myślę tymbardziej że Anabelki od korzenia startują i myślę nadal że to dobry wybór.
Sylwia, u mnie jak jest zima to bywają zwały śniegu z dachu. A Gosia rzeczywiście mieszka w ciekawym rejonie. Jak jeżdżę to na jej wysokści są najgorsze warunki drogowe na autostradzie bo góry trzymają chmury i wyjście jest tylko wąskim przesmykiem na otwartą przestrzeń.
Przypalony przez ognisko berberys, do cięcia i kalina też ostro przeze mnie potraktowana w zeszłym roku. Sama ta kalina zasłoniłaby częściowon dom sąsiada ale kto ją potem dosięgnie. Liliowce będę systematycznie przenosić bo tu będą miały za dużo cienia za 2 lata.
Fajnie widzę że u Ciebie power ogrodowy na wszystkich frontach- spotkania i rewolucje.
Dzisiaj deszcz stopuje nasze zapędy ale na krótko przynajmniej moje.
W tym czasie mogę się delektować widokiem hortensji. Seledyn jest bardzo krótko a tak go lubię. Prawa i lewa strona mojej letniej rabaty.
Ula idziesz do przodu. Hortensje śliczne. Ja swoje muszę przesadzić, za bardzo cieniste miejsce im dałam. Ale żeby przesadzić, trzeba przygotować miejsce i tak dalej. A tyle do zrobienia, że urlopu mi braknie, plany nie do przerobienia. Jakoś powoli to idzie. A jeszcze jak wezmę rośliny od mamy do posadzenia, to nie mogę wyrobić z przygotowaniem miejsca, bo przecież z gołym korzeniem biorę. Ostatnio liliowce sadziłam i dopiero dziś skończyłam.
Już zaczęłam stosować twoją metodę składowania zieleniny w miejscach przeznaczonych na rabaty.
Znam te sprawy z tym różnym sadzeniem. Sama przesadzam ciągle a ma początku jak nic prawie nie miałam to nie rozumiałam jak inni pisali o wiecznym przesadzaniu co mam do przesadzenia:
-tawuły które ledwo się pozbierały po przesadzeniu
-2 trawy które ledwo dostały stanowisko
- budleję, która ściśnięta za hortensjami kwitnie tylko górą i nie może się rozkrzewić
-kocimiętki spod bukszpanów bo nie pasują
- wysadzić całą rabatę w przedogródku i posadzić na nowo po położeniu szmaty
-jesienią róże o ile dam rady choć wiem że już 2 rok przesadzam w planach właśnie jesienią i nic mi z tego do tej pory nie wyszło. Najwyżej zostawię te prace na wiosnę a róże stracą czerwcowe kwitnienie.
Czy Ty to zrozumiesz? Bo ja nie nadążam z realizacją zapisanych prac a do połowy sierpnia zapowiadają upały. A jak się utrzymają rośliny po przesadzeniu przez tak długi czas bez deszczu i chwilowego chłodu.
Budleja kwitnąca tylko górą bardzo traci na urodzie
Dziś mam sadzenie pilnych roślin w doniczkach. Miejscówki ustalone Inne z gruntu będę przesadzać później bo zapowiafają 2 tyg potężnych upałów. Kto by przypuszczał że takie przesunięcia będą w pogodzie. Strasznie mi się wszystko skomplikowało.
Już od 4 rano nie śpię a tu pada....pada mżawka...miało rano już przestać
Poczekaj bo one dopiero zaczynają i w sierpniu są pełniejsze kwiatostany.
Jestem z nich bardzo zadowolona. Kupiłam 7 lat temu 24szt. 2 okazały się pomyłkowo zaetykietowane więc rosną teraz w przedogródku. Właściwie od następnego sezonu były ładne ale wielkości nabierają z wiekiem, ponieważ muszą im zgrubnąć podstawowe pędy z których wypuszczają łodygi kwitnące. Mam zdjęcia z poprzednich lat to trochę mojej metamorfozy możesz zobaczyć.
Różnie je w różnych latach cięłam. Czasem niżej 20cm nad ziemią. Potem wyżej. Obecnie tnę tył wyżej a przód niżej.
Ale musisz pamiętać że akurat ta odmiana nie jest najwyższa, tylko średnia. Mi one tutaj takie właśnie pasują bo rabaty sa dość wąskie i też mają stanowić średnie piętro a nie najwyższe.
U Danusi możesz zobaczyć inne hortensje wysoko prowadzone.