Za drzwiami do ogrodu...
22:39, 09 mar 2025
Jakoś końca tego sprzątania jeszcze nie widać!
W sobotę myłam kercherem płotek, bo chcę go trochę odmalować. To sporo czasu mi zajęło! Dokończył już mąż, zlitował się w Dniu Kobiet!
Została mi do posprzątania okolica domku ogrodnika i placyk pod świerkami, tam kupę igieł!
Ale tu chciałabym też odnowić betonowe mebelki, bo mocno pozieleniały. Domek ogrodnika też pod pędzel! Ale pierwsze trzeba malować płot, puki róże nie mają liści(a i tak nie wszędzie się dojdzie z pędzlem)
Ciemierników mam dużo różnych. Wiele już swoich z siewek, nawet kilka wysianych cuchnącym już zakwitnie