Leonard Messel to prawdziwy rarytas. Jak mi padnie gwiażdzista to ją na Leonarda wymienię
O Gience nie muszę chyba pisac, wszytscy wiemy jakie cudo. Ciągle mysle gdzie ją upchac u mnie...
Fajnie,zę dzieki Polince Cię odnazlazłam. U mnie profile aluminiowe blokują wsypywanie się kory do oczka wodnego. Leżą od dwóch sezonów, nic sie z nimi nie dzieje. Polecam
i ja za ML ale ani miejsca na szerokosc ani docelowo na wysokosc nie masz. W 2-3 sezonie bedzie zarastał korony sliw. Dlatego oddaję głos na dużą rozplenicę
Kiedy były sadzone? Drzewa i iglaki sadzimy w tzw błotku, czyli robisz bagno, wsadzasz rślinkę i dolewasz błotka. Potem systaemtycznie uzupełniasz wode aby było bagno. Przy słonecznej i wietrznej pogodzie nie dają rady pobierać z syatemu krzeniowego wody. Mozesz nawet rano oprysk po igłach im zorbić, tylko nie za często i nie na noc bo grzyba załapią
Przejrzałam archiwum i zamówienia z B...x nie znalazłąm tylko z innego sklepu. Więc obstawiam B lub Janinę.... Juz ich nie ma w ogrodzie... wszytskie jakieś 50 szt w wazonach stoją.... Z zamnkniętymi główkami zdecydowanie lepiej się prezentują
a rano wygladały tak... Obok purpury i fiolety zaczynają wyłazić....
Eee tam, lajtowo wczoraj było. Gdyby nie te miskanty to by był luzik. Plan rewolucji wiosennych wykonany, teraz tylko leżymy i PACZYMY
Szafirki wreszcie wyłaża na całego i carexy obcięte aż tak źle nie wygladaja
U nas dzisiaj było pięknie, nawet +15 , wiec juz ciepełko wraca.
Wszytskie wymienione magnolie są piekne ale uwielbiam sulageany i rustica rubra.
Galaxy nie znam ale moja Suzan jest do niej podobna i jest bezobsługowa i przepiekna i chyba najmniej ryzykowna (później kwitnie, wiec jest szansa, zę kwiaty nie przemarzną)
Wybierz taką, która Ci się najbardzie podoba i na pewno Cie nie zawiedzie.
A to zapowiedź mojej Yellow River - tej nie polecam jako jedynej do ogrodu bo krótko kwitnie.
Aga żwirek w kwadratach jest super, bo wszytskie śmieci wiatr z nich wydmuchuje. Pod grabami z kostakami bukszpanami wkurza mnie niemiłosiernie, wszystkie liscie grabowe na nim widać...
Montany kupowalam piciulkowe, znaczy sie maluteńkie latem ubiegłego roku. Ładnie podrosły zatem sadzę, zę w tym roku beda juz wielkie. One zdecydowanie szybciej rosną niż inne , podobnie jak beatlesy