Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "przedpłocie"

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 12:55, 05 wrz 2014


Dołączył: 14 sie 2012
Posty: 3919
Do góry
Marzenko - ale Ci się pogoda udała na urlop
Byłaś u BK??
Wydaje mi się, że ze dwa Darcey'e zostały …

Ja właśnie przez niego zaraziłam się kolorem bordo/purpura.
Kwitnie cały czas, ale jak chciałam zrobić dziś dla Ciebie zdjęcia, to pechowo kwiaty przekwitły
Ale cyknęłam pąki:


Ja też dziś mam pracowity dzień, bo nie dość, że dom przy piątku trza ogarnąć, to jeszcze na kanciki w trawniku się uparłam…
Coś mnie wzięło…

Nie potrzebujesz może jeszcze jednego zebrinusa na przedpłocie???
Miniaturowy ogródek 23:56, 04 wrz 2014

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Na chwilę przenosimy się w okolice.
Danusia kiedyś pisała u siebie, że w pobliżu widziała topiary z brzóz.
Oto topiary - ja sama nie wiem, co o tym myślę.
Ładnie są przycięte, ale jednak to zniewolone brzozy.
Jestem ciekawa, co o tym sądzicie.








A tu często mijana rabatka z tawułami i berberysami. Dwa lata temu były jeszcze wierzby hakuro, ale się zestarzały i wyleciały.
Tu nie mam wątpliwości - to świetny pomysł na przedpłocie: Tanio, mało wymagające rośliny i efektownie.



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:41, 31 sie 2014


Dołączył: 20 paź 2010
Posty: 1300
Do góry
Aniu... i przedpłocie i za płocie i cały ogród .... no cóż, brak słów - jest cudownie. Pozdrawiam
Moja codzienność - ogród Oli 18:27, 31 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Bogda napisał(a)
...a ja bym kciała zobaczyć przedpłocie

rów melioracyjny chcesz oglądać zapewniam, że mało ciekawe..
Moja codzienność - ogród Oli 18:24, 31 sie 2014


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
Do góry
...a ja bym kciała zobaczyć przedpłocie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:42, 29 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Syla napisał(a)
Ana .... jak Ty znalazłaś te cebule w gruncie ? było trudno ? bo przy tej ilości pokazywanej to chyba cebula na cebuli sobie siedziała

Żwirek zrobił swoje ... teraz Ci się pewnie chce wjeżdżać do domku .... Tylko żwirek a swoją robotę zrobił .... Przedpłocie i zapłocie piękne , zadbane ... trawnik do pozazdroszczenia ....

Odnoście planowania roku szkolnego to mi się rodzinka.pl przypomniała ... podziwiam !!!! jak bym musiała pewnie bym ogarnęła ale nie z takim rezultatem jak u Ciebie

hahaha wykopywałam tylko przy stożkach bo angeliqe zastrajkowały i w drugim roku zakwitło może 10 %, więc trudno nie było. Tym bardziej, że tam nic poza cebulami nie było bo to ten sektor w którym po tulipanach sadzę begonie

rok szkolny hmmm.... ten rok to będzie wyzwanie bo jeden idzie do 4 klasy więc nowość, drugi do pierwszej też nowość. O najstarszym nie wspomnę bo on w 2 klasie idzie nowym programem przygotowującym do nowej matury...
Cieszę się bo Franek dostał się do klasy gdzie jest suuuuper wychowawczyni yuuupi!
O zgrozo nie mamy jeszcze planu... wiem tylko, że Franek ma na drugą zmianę i kończy codziennie o 16.10.
Pierwszy miesiąc to zawsze młyn, ale damy radę
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:30, 29 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
Ana .... jak Ty znalazłaś te cebule w gruncie ? było trudno ? bo przy tej ilości pokazywanej to chyba cebula na cebuli sobie siedziała

Żwirek zrobił swoje ... teraz Ci się pewnie chce wjeżdżać do domku .... Tylko żwirek a swoją robotę zrobił .... Przedpłocie i zapłocie piękne , zadbane ... trawnik do pozazdroszczenia ....

Odnoście planowania roku szkolnego to mi się rodzinka.pl przypomniała ... podziwiam !!!! jak bym musiała pewnie bym ogarnęła ale nie z takim rezultatem jak u Ciebie
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 21:25, 29 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Kupiłam marne 200 może 300 cebulek w Obi a w poniedziałek wyślą mi jakieś kolejne marne 200 i wiesz chyba w tym roku nie chce mi się więcej sadzić chyba, że chęć mnie w listopadzie opanuje...

U. Ciebie ile już na liczniku?



Ps mam nadzieje, że setki z poprzednich lat zakwitną....

nie liczyłam trochę kupiłam na pomarańczową rabatę przy pergoli, zapewne kupię jeszcze na zawijasową, przy stożkach wykopałam wszystkie cebule więc też dokupię i trochę na przedpłocie, a i jeszcze czosnki drobniutkie.Nie zawzinam się...
Powychodziły mi już szafirki
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:24, 27 sie 2014


Dołączył: 26 paź 2012
Posty: 3905
Do góry
Śliczne przedpłocie i reszta.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 20:07, 27 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kamajla napisał(a)
Nie dość, że ogród, przedpłocie masz dopieszczone, to jeszcze teraz ta droga... aż nie mogę paczeć co u mnie przed i za płotem, bo mi się coś robi Staram się wprawdzie myśleć pozytywnie i wyobrażać sobie jak to będzie pięknie za lat parę, a potem oglądam u Ciebie zdjęcia i tak na chwilę się zapadam w sobie.
Ale że robota czeka, to chwila trwać za długo nie może... Lecę i pozdrawiam i na koniec: PIĘKNIE, PO PROSTU PIĘKNIE

chciałam dla Ciebie wkleić fotki mojej drogi z wiosny z przed 2 lat, ale nie mogę na szybko znaleźć fotki. Myślę że jak Ci napiszę, że w kwietniu zakopałam się na naszej drodze terenówką z napędem na 4 koło powinno Ci wystarczyć Brat mnie wyciągał drugą terenówką łańcuchami i wyciągarką nie dojeżdżała do nas ani śmieciarka ani żaden inny samochód. Sąsiedzi parkowali samochody przy głównej drodzę lub na działkach u sąsiadów. Wtedy razem z sąsiadem obok zrobiliśmy porządek, przywieźliśmy kilkanaście ciężarówek gruzu i żwirku, wszystko ulgnęło w tej breji i od tamtej pory jest jako tako
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 19:19, 27 sie 2014


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Do góry
Nie dość, że ogród, przedpłocie masz dopieszczone, to jeszcze teraz ta droga... aż nie mogę paczeć co u mnie przed i za płotem, bo mi się coś robi Staram się wprawdzie myśleć pozytywnie i wyobrażać sobie jak to będzie pięknie za lat parę, a potem oglądam u Ciebie zdjęcia i tak na chwilę się zapadam w sobie.
Ale że robota czeka, to chwila trwać za długo nie może... Lecę i pozdrawiam i na koniec: PIĘKNIE, PO PROSTU PIĘKNIE
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 18:55, 27 sie 2014


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
I przedpłocie z zapłocie urocze
Pozdrowienia Ana
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 17:41, 27 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
ana_art napisał(a)
Przedpłocie



Ana, ja poproszę o spis z natury tego co tam masz. Niewyobrażalne. Tyś to sama wszystko wymyśłiła - zrobiła?

A ten żwir na drodze (droga żwirowa) to już bajka. Bardzo oryginalnie, pomysłowo i fajnie.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 16:49, 27 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Przedpłocie


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 11:23, 27 sie 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
ana_art napisał(a)
Kochani odniosę się do wszystkich by nie produkować postów Dziękuję za uznanie biłam się sama ze sobą bo z jednej strony żal mi było mojej pierwszej rabaty a z drugiej strony wkurzała mnie na maksa.
Musiałam dokonać kompromisu w postaci klona który musiał zostać na rabacie i wyszło co wyszło. Brałam tez pod uwagę przedpłocie i umbry które zasłonią mi okno w kuchni. Linie kombinowałam z różnych perspektyw by grały z tym co po drugiej stronie i z wykorzystaniem tego co już było... Nie wpomnę, że bukszpany i coniki przesadzałam kilka razy i to w najmniej korzystnym okresie... wszystkie się przyjęły

Wczoraj byłam umarta bo po południu przyjechały kamyczki, miało być troszeczkę na rabatę przed domem i przedpłocie... i sypnęło się Panu 4 tony...
Na ulicy leżała wieeeeelka hałda kamyków, musiałam przewieść to co na rabatę a resztę rozgarnąć na ulicy... tym sposobem prawie cała droga na całej długości naszej działki jest wysypana grubą warstwą kamykami...
Jak M wrócił po 20 to stwierdził, że ładnie to wygląda, a ja ledwo żyłam


Ana!
Jak ja lubię takie akcje Kobiet Pracujących! Po prostu trzeba było rozwieźć 4 tony kamyków, to się rozwiozło.
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 15:27, 26 sie 2014


Dołączył: 15 paź 2013
Posty: 11231
Do góry
ana_art napisał(a)
Kochani odniosę się do wszystkich by nie produkować postów Dziękuję za uznanie biłam się sama ze sobą bo z jednej strony żal mi było mojej pierwszej rabaty a z drugiej strony wkurzała mnie na maksa.
Musiałam dokonać kompromisu w postaci klona który musiał zostać na rabacie i wyszło co wyszło. Brałam tez pod uwagę przedpłocie i umbry które zasłonią mi okno w kuchni. Linie kombinowałam z różnych perspektyw by grały z tym co po drugiej stronie i z wykorzystaniem tego co już było... Nie wpomnę, że bukszpany i coniki przesadzałam kilka razy i to w najmniej korzystnym okresie... wszystkie się przyjęły

Wczoraj byłam umarta bo po południu przyjechały kamyczki, miało być troszeczkę na rabatę przed domem i przedpłocie... i sypnęło się Panu 4 tony...
Na ulicy leżała wieeeeelka hałda kamyków, musiałam przewieść to co na rabatę a resztę rozgarnąć na ulicy... tym sposobem prawie cała droga na całej długości naszej działki jest wysypana grubą warstwą kamykami...
Jak M wrócił po 20 to stwierdził, że ładnie to wygląda, a ja ledwo żyłam


Ładne mi trochę! i że ty tak to sama!! pięknie! Odpoczywaj długo i dobrze!
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 12:24, 26 sie 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Marzen pokaż przedpłocie do przodu proszę
Twoej donice utwierdzająmnie że w przyszlym roku będę i u mnie hortki
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 10:49, 26 sie 2014


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Kochani odniosę się do wszystkich by nie produkować postów Dziękuję za uznanie biłam się sama ze sobą bo z jednej strony żal mi było mojej pierwszej rabaty a z drugiej strony wkurzała mnie na maksa.
Musiałam dokonać kompromisu w postaci klona który musiał zostać na rabacie i wyszło co wyszło. Brałam tez pod uwagę przedpłocie i umbry które zasłonią mi okno w kuchni. Linie kombinowałam z różnych perspektyw by grały z tym co po drugiej stronie i z wykorzystaniem tego co już było... Nie wpomnę, że bukszpany i coniki przesadzałam kilka razy i to w najmniej korzystnym okresie... wszystkie się przyjęły

Wczoraj byłam umarta bo po południu przyjechały kamyczki, miało być troszeczkę na rabatę przed domem i przedpłocie... i sypnęło się Panu 4 tony...
Na ulicy leżała wieeeeelka hałda kamyków, musiałam przewieść to co na rabatę a resztę rozgarnąć na ulicy... tym sposobem prawie cała droga na całej długości naszej działki jest wysypana grubą warstwą kamykami...
Jak M wrócił po 20 to stwierdził, że ładnie to wygląda, a ja ledwo żyłam
Jeśli chcesz być człowiekiem szczęśliwym zostań ogrodnikiem :-) w Koszalinie 08:29, 26 sie 2014


Dołączył: 11 lut 2013
Posty: 1220
Do góry
Zarośnięte z kretesem przedpłocie

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 11:10, 25 sie 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
Oj pięknie bylinowo w twoim ogrodzie pewnie to przedpłocie ubóstwiam je
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies