Marzenko - ale Ci się pogoda udała na urlop
Byłaś u BK??
Wydaje mi się, że ze dwa Darcey'e zostały …
Ja właśnie przez niego zaraziłam się kolorem bordo/purpura.
Kwitnie cały czas, ale jak chciałam zrobić dziś dla Ciebie zdjęcia, to pechowo kwiaty przekwitły
Ale cyknęłam pąki:
Ja też dziś mam pracowity dzień, bo nie dość, że dom przy piątku trza ogarnąć, to jeszcze na kanciki w trawniku się uparłam…
Coś mnie wzięło…
Nie potrzebujesz może jeszcze jednego zebrinusa na przedpłocie???
kwintesencja ogrodowych i nie tylko radości- u mnie też pogoda tylko w ogrodzie siedzieć albo pracować - ja to drugie więc pozdrawiam
i śpiewam hej ho hej ho do pracy....
Wróciłaś? Koniec odpoczynku?
Różami zarazisz się za rok, obiecuję przesłać ci wirusa różyczkowego !
Pozdrawiam przy herbatce i cieście . Chwilka przerwy
Irenko dzisiaj doszlam do wniosku, źe ja tez na początku jestem.... Tydzień urlopu powinnam mieć aby wszystko zrobić....
Gabi jutro jadę do BK , Darcey'a kupię, bo go miałam na liście chciejstw zebrinusy chyba wszystkie jesienią pójdą w miejsce pęcherznic na tyły...... Mysle, nowych ńie chcę nie podobają mi się ...
Mogłabym być renteirem i cały czas siedzieć w ogrodzie , ale miałabym dopieszczony ogrod