Kasia, jakim obiektywem i z jaką ekspozycją robiłaś to zdjęcie? Moje nieosiągalne marzenie
Szary panoszy się dalej w moim ogrodzie - tym razem płot panelowy Fajny jest
Agatko, dziekuje slicznie Masz racje, to Coral. Kiedys, moj ogrod byl tylko zielony, pozniej mial byc zielono bialy, przez wieczne pomylki sprzedajacych- byl zielono rozowy- i to przed dlugie lata...Pozniej niesmialo doszedl fiolet,( kiedys tak nielubiany) i to byl dobry akcent kolorystyczny. I 3 lata temu, przez pomylke kupilam te piwonie, ktora na poczatku raczej nie zachwycala. Urode swa pokazala w tamtym roku, jeszcze bardzo niesmialo. A w tym...Jest obled. Jeszcze niedawno, nie uwierzylabym, ze bede mieszac pomarancz i fiolet i kolor koralu z pomaranczem i rozem...
Krol Karol kupil krolowej Karolinie...
Efekty bardzo mnie zaskakuja, a piwonie, zachwycaja swoimi kolorami i zapachami...I odpornoscia na moje pomysly np przesadzania, dzielenia karpy zima
Byłam dzisiaj na działce pogoda taka sobie, zajrzałam czy ostatnie opryski wrotyczem coś dały. Gdzie tam mszyce mają się dobrze więc zaczęłam robić mikstury i opryskalam trwało to godzinę czasu. Za chwilę za czeło padać i pewnie mszyce dalej będą się miały dobrze.
Trudno niech pada deszcz ważniejszy.
Bardzo mi wyrosła kocimietka. Ta poniżej sterczaca, ale w innym miejscu po tej burzy położyła się albo koty sąsiadów się wylegują. Chyba setne.
Jeszcze sobie poczekamy, u mnie w Rybniku najgorzej póki co. Byłam na niewielu spotkaniach ale zawsze to inaczej na żywo, masz racje. No i najważniejsze, że gadasz i Cię rozumią
U mnie dalej kiepska pogoda, hosty za to dobrze rosną w taką pogode.
Agatko, jesienią musisz zrobić zakupy Czosnki są fajne, bo nie zanikają jak tulipany Wokół nich kręci się dużo pszczółek i motyle
Głóg to wielkie drzewo? Raczej należy do małych drzewek. Podają, że dorasta do 3-4,5 m. My nasz przycinamy i trzymamy jedną wysokość. W tym roku też będzie cięty jak przekwitnie.
Witam,
proszę o pomoc - cisy zaatakowały miseczniki + chodzą po nich mrówki; przejrzałam cały wątek o chorobach cisów, ale nie wiem, ze względu na zmiany klimatu i np. wczesną wiosnę w tym roku - czy należy już pryskać Mospilanem /Confidorem czy czekać na przełom czerwca/lipca? chodzi mi o czas, resztę doczytałam w tamtym wątku.