Powiem ci ze to miejsce trawiaste oszałamiające, u mnie jesienią mam podobnie jak miskanty i trzcinniki zakwitną.

Dorotko ileż razy mozna pisać o pięknym ogrodzie?
To napiszę o pięknej właścicielce tego ogrodu

Twój uśmiech dodał mi też wielkiej radości na końcówkę weekendową

Och, ale fajnie spędziliście czas.
Piękne widoki.

Ciekawe czy Anabelki są czymś podparte na wypadek deszczu.

Asia no ciekawa jestem co tam wymyslilas. Ja tez cos musze zapodać mojemu Janowi Pawłowi ☺ A i tez dziś miałam wziąć się za bukszpany a tylko szalwie przycielam, skosilam trawę, powyrywalam chwasty i zasypalam kora kolejna część rabaty grabowej. Znów mi gazet zabrakło

Dorotka

No proszę ,
kobieta zmienną jest
I nowy kolor na głowie się pojawił

Pięknie
A co najważniejsze ,
Uśmiech z buzi nie schodzi

Dorotko to jest najważniejsze aby to nam osobiście podobały się nasze ogrody.
Twój jest wyjątkowy, przepiękny
Dobrze,że ci sie podoba ale i mi i to zawsze.
O każdej porze roku jaka nam pokazujesz.
Może kiedyś uda mi się go na żywo zobaczyć .
Piękna, uśmiechnieta pani właścicielka ogrodu.
I rabaty i dekoracje