Kasiu! Ależ pracy za Wami! Naprawdę tylko trawniczka brakuje! No i zadarniaczy, wiem coś o tym Was ratuje też w pewnej mierze, kora. Mi już kasa się na nią skończyła Pięknie!
I zbieranka, jak popadnie
No krzywe, krzywe, ale spadek terenu w odpowiednią stronę
Anulka zrobiłaby z tego ujęcia piękne zdjęcie, a u mnie - jest jak jest, każdy widzi:
Witam mam na swoim ogrodzie jalowce chyba blu arrow ale odkąd pamiętam są one wyblakle nie trzymają formy na wiosnę co roku podsypuje je lekko nawozem ale poprawy nie widać ziemia lekka przepuszczalna może ktoś wie co zrobić żeby wypieknialy?
Przebudowa domu, to był kawał innej historii, dlatego należał jej się osobny wątek na forum budowlanym Znalazłam stare zdjęcie domu i mniej więcej nowe, zrobione z tej samej perspektywy. Stary taras domu został "wciągnięty" do domu, zabudowany (stał się przeszklonym salonem) i nadbudowany pokojami.
Zdjęć ze starego ogrodu poszukam i sama chętnie porównam zmiany
Wrotycz nacięty, tylko zastanawiam się jak to jest z tymi jego właściwościami, całkiem sporo mszyc miał na sobie...
Znalazłam winowajcę połamanych hortensji.
Wiesz, ta nowa część wyraźnie odcina się od starej, w rzeczywistości. Ale cały czas coś dosadzam, dzielę, to co mam na starej, zadarniam, więc idzie ku dobremu. Masa pracy.
Ciurkadełko powolutku zarasta:
Grzesiu, a jakie one miały korzenie? Przypuszczam, że były dzielone jesienią i pewnie nie podpędzane w tunelu.
Wiesz Grzesiu, u nas też najlepiej idą rośliny okazałe, ale to nie zawsze oznacza najlepszą jakość. Rośliny dobrze przekorzenione to jest najlepsza jakość. Część zielona na dopalaczach, a korzenie słabe, to jest oszukaństwo.
Niestety, nie znalazłam informacji, gdzie ta szkółka jest. Jeśli na wschodzie, to wzrost roślin jest adekwatny do pogody.
I nie myśl proszę, że chcę ich bronić. Chcę jedynie wskazać parę aspektów mających wpływ na wielkość roślin
Wiesz jak jest, ta nowa część jeszcze świeci przede wszystkim...chwastami,zdecydowanie bardziej podoba mi się, narazie, stara część, ale proszę, proszę:
Brzozy Golden Treasure (buźka dla Asi Makadamii, są piękne)
Przy misie coś tam zaczyna wyglądać, próbuję szybko zazielenić ten beton:
Widok na to miejsce z tarasu (misa stoi na lewo od tych szarych krzesełek):
Kasya prosiła mnie o fotki warzywnika, a on cały czas niewyględny Pierwsze pomidory, cukinie i ogórki mi zmarzły, na szczęście Aprilek poratował mnie swoimi sadzonkami pomidorów:
Żeby jednak maj nie uciekł mi zupełnie, postanowiłam dwa dni temu go uwiecznić, choć w części
Frontowa rabata po zmianach jesiennych bardzo słabo wyglądała całą wiosnę, teraz trochę zaczyna się zbierać:
Klonowa też zgęstniała