To tu- to tam- łopatkę mam !
21:09, 25 maj 2020
Kilka lat temu robienie kancików to była dla mnie magia. Pamiętam lekcje ich robienia, których na swoim wątku udzielała Marta-Finka. Denerwowałam się, że mi nie wychodzą. Teraz już wiem, że sekretem udanych kancików jest zwarta, dojrzała darń trawnika. To korzenie trawy utrzymują wyraźny kształt kantu. Kiedyś kanciki znikały po pierwszym koszeniu.

Na pierwszy rzut oka wydają się pracochłonne, ale to mylne stwierdzenie.O wiele łatwiej utrzymać estetyczne wykończenie trawnika w takiej naturalnej formie niż przy zastosowaniu utwardzeń. Wbrew pozorom w te różne kostki trawa i tak wrasta, a o wiele trudniej ją przycinać.
Ten fragment rabaty ma aż trzy obwódki.

Na tym zdjęciu widać w głębi te seslerie.
Szałwia pokazuje kolorki. I hakonka jakby ciut większa.