Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

W ogródku emerytki 00:30, 06 cze 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Znalazłam jeszcze zdjęcie z listopada
Wzgórze chaosu 00:29, 06 cze 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5164
Do góry
inka74 napisał(a)
ja też majowa )) większy taras i z drewna to moje marzenie. W tym roku muszę go sobie odpuścić. Sytuacja na rynku niepewna a koszt duży. Choć eM jak huśtawkę zrobił to i taras modrzewiowy pewnie też by zrobił. U was trudniejsze warunki do ogarnięcia bo spadek.
Z malowania kostki jestem bardzo zadowolona. Będzie ciąg dalszy bo podoba mi się efekt i wychodzi, że w miarę trwałe to jest. Deszcz już tyle razy padał, ja ziemię wywaliłam i ścierałam i nic. Na słoneczne dni muszę tylko poczekać a teraz u mnie prawie codziennie popaduje. Dla posadzonych roślinek jest świetnie ale ja mam opóźnienia
Choć ostatnio uczę się delektować posiadaniem ogrodu a nie tylko tyrać

Domek u ciebie wyszedł świetnie w tej bieli.

Przybijam piątkę majowej Iwonie Dla mnie nasze majowe imieniny od lat kojarzą się z konwaliami. W tym roku nie miałam zbyt wielu kwiatów, ale liście jak zawsze dopisały

Klimatycznie przy brzozach...


I poletko za altaną, majowa zieleń aż razi...


Na taras obie troszkę poczekamy, u mnie niestety brak fachowców z wolnymi terminami. Też mam spadek terenu, może na zdjęciach tak nie widać, ale ze dwa schody będą musiały być. Ty chcesz deskę a ja jasne płyty. Zazdroszczę zdolnego Ema, mój elektronik niestety inne tematy ogarnia Huśtawkę masz fantastyczną, drewno mega eleganckie i solidne. Taki taras byłby cudowny!

Ja chyba nigdy nie nauczę się delektować ogrodem. Uwielbiam tyrać i nawet jak coś mam skończone, to nie siadam tam, tylko w miejscu, gdzie jeszcze jest coś do zrobienia. W sumie to rozmyślanie o przeróbkach najbardziej mnie relaksuje. A potem sama już praca.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:26, 06 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
Ostatnio u Karoli była dyskusja o narzędziach ogrodniczych. Obiecałam mój niezbędnik do plewienia warzywnika:
gracka
grabie
ducka
rękawiczki

gracką ścinam chwast w bruzdach między rzędami


Jak upał to to wystarczy, chwasty zasychają. Jak leje to grabie w dłoń i zgrabiam w bruzdach na kupki, przetrzepuję chwast lżejszy od ziemi ląduje na szczycie sterty, zbieram do ducki i na kompost. Dlatego odległość między rzędami dobrze mieć na szerokość grabek

Efekt zostało tylko rządki wyplewić do tego rękawice
Większość rolników u nas ma taki lub podobny sprzęt do plewienia warzyw
W ogródku emerytki 00:25, 06 cze 2020


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Danko, ten taki jest, sprawdził się w upalne lato
Ma jeszcze jedną zaletę, późno gubi liście
Na zdjęciu jest data.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:15, 06 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
prawdziwe szmaragdy po ogrodzie latają


słup wysokiego napiecia stanowi świetny punkt obserwacyjny dla drapieżników
Jej wysokość pustułka

Wzgórze chaosu 00:12, 06 cze 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5164
Do góry
KOla napisał(a)

Wczoraj sie skusiłam na tego klona (zapraszam do mnie ), wprawdzie nie myślałam o szczepionym, a takiego kupiłam, ale chyba lepiej się taki tam wpasowuje.
Możesz wrzucić fotkę tego swojego derenia?


Fotka zrobiona dziś o poranku, dereń pagodowy variegata obłędnie świeci na tle ciemnych kul z berberysów. Jestem bardzo zadowolona z tego duetu.


I z dalszej perspektywy. Tu lepiej widać jak malutka z niego sadzonka a już gwiazdorzy i przyciąga wzrok


Wzgórze chaosu 00:02, 06 cze 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5164
Do góry
mrokasia napisał(a)
Bardzo fajne te zmiany. Domek machnięty na jasno wygląda bardzo ładnie, z tą pergolą i hortką jest super. Falbanka z desek wg mnie nie wygląda źle, skoro jednak Cie denerwuje to rzeczywiście przykryj deską i po kłopocie.
Symetria to moje drugie imię, także wiem co czujesz . Powoli przestaję z nią walczyć bo po jakimś czasie rabata zaczyna mnie denerwować i w efekcie przesadzam na symetrycznie .
Po 20 latach ciemnego brązu, biały domek to miła dla oka zmiana Jutro jadę po deskę i będę się mierzyć z falą. A potem malować ostatnią ściankę, ciągle coś mi stało na przeszkodzie.
Jedną z nich było dumanie, gdzie posadzić derenia Wydaje mi się, że wreszcie znalazł swoją miejscówkę. I będzie miał symetryczne cisy w nogach

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 00:00, 06 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
A pokrzywa z za płota poszła na gnojóweczkę

W niedziele groźnie było na przepuście u sąsiadki


ale opadło uff

oczko dolało na fula


Pod bosymi stopami 00:00, 06 cze 2020


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Do góry
Trochę mnie nie było we własnym wątku chociaż staram się na bieżąco podczytywać forum

Gdyby ktoś tu zajrzał to bardzo proszę o radę.
Tytułem wstępu : wiem że wiele z Was ma grujecznika ale jakoś nigdy nie widziałam potrzeby żeby szukać dla niego miejsca u siebie. Do dzisiaj Dziś zobaczyłam go na żywo i cudem się powstrzymałam przed tym nieplanowanym zakupem. Przypisać to można mojej silnej woli, niewielki tylko wpływ decyzję miał brak miejsca w samochodzie Ale do rzeczy : poniżej zdjęcie rabaty, tradycyjnie zrobione w godzinach wieczornych więc szału nie ma. Czy duża doniczka po prawej to mógłby być grujecznik? Obok niego rozważam derenia, jest już jeden w kącie tej rabaty. Trzy doniczki po lewej to hortensje ( confetti chyba). To posadzone między drzewami to śmiałki darniowe i werbeny. Pas z przodu rabaty zostanie na byliny. Co sądzicie?

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:53, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
dziś już takie


wiedźma w garach miesza i mikstury warzy


Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 23:52, 05 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Agania napisał(a)

Wiśnia Pisardii i Drumondii
Moje dzisiejsze łowy



nie ukryłam zakupów, ale dostałam ha, ha, kolejną stówę na zakupy dojdę do 200
byleby wycyganić kartę






Piękne paprocie uwielbiam je, ale one mnie nie. Co kupię czy to do ogrodu czy do domu rok najwyżej dwa i po paprociach.

Czy możesz mi doradzić co mam kupić aby rosły w moim lasku, aby wreszcie mnie polubiły.
Kiedyś bardzo nie lubiłam host kupiłam 2 i rosły w kącie. To co zobaczyłam na ogrodowisku przeżyłam szok ile ich jest i jakie ładne. Więc od dwóch lat skupuje i już ich mam dosyć sporo. Może i paprocie u mnie się zadomowią.

Irysy masz piękne też mam, ale musiałam je wykopać w czasie kwitnienia i ledwo kwitną.

Mnie czeka zmiana umeblowania w kuchni. Zabieramy się do tego jak pies do jeża. Już był fachowiec, ale odwołaliśmy bo wirus teraz znowu nie za bardzo nam się chce bo realizacja na sierpień wrzesień. Najgorsze to kucie starych kafelek chociaż bardzo mi się podobają ale nie pasują do mebli.

W każdym razie jak się mieszka w mieszkaniu to człowiek nie taki skóry do remontów.

Też piekę trzeci dzień i nie ubywa bo co chwilę deszcz mnie przegania, ale jak teraz zrobię to już się później nie dotykam pielenia. Teraz jest najgorszy okres wszystko naraz rośnie.

Oj ale się rozpisalam

Pozdrawiam
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:47, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry

forsycja po cięciu w kulę

mam dwie jabłonki rajski, które pierwsze listki wiosna puszczają jabłoniowe, a kolejne już nie


moje kamasje( o ile to kamasje)

Wzgórze chaosu 23:46, 05 cze 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5164
Do góry
Kokesz napisał(a)
Ehhh, skąd ja to znam mi też jeszcze ciągle wychodzi symetrycznie
Mnie też trudno zgubić tę symetrię A z drugiej strony mam wrażenie, że ona nieco porządkuje moje tytułowe, jakże chaotyczne nasadzenia. Kółko pod glediczją znów nasuwa mi taki kierunek... Na prawdę próbowałam inaczej te doniczki poustawiać, ale tylko ten układ mi grał.




Kokesz napisał(a)
Nie tylko Iwony...ja też marudzę
Ufff, zatem jest nas więcej




Kokesz napisał(a)
Iwonka, pięknie wyszła drewutnia, tych fal prawie nie widać, wg mnie pasują do Twojego romantycznego stylu w ogrodzie biały kolor również. Skoro szkoda Ci było brązowej deski, można było zrobić taki przecierany biały z zachowaniem usłojenia, chociaż wg mnie jest bardzo ładnie
Piszesz, że żółty kolor w ogrodzie niemodny...(złotokap, forsycje)ale głowę daję, że gdyby Danusia zaczęła wprowadzać je do ogrodów, to nagle na O. stałby się bardzo na czasie
Ogród ma się Tobie podobać, obojętnie czy modny, czy nie odkryłam to w ubiegłym roku, po kilku latach marudzenia i po kilku fajnych, mądrych radach...a może dojrzałam ogrodowo
Dziękuję ci za tyle miłych słów Ogród romantyczny - chciałabym taki efekt uzyskać. Plus odrobina symetrii oczywiście
Przecierany biały bardzo mi się podoba, ale tutaj w połączeniu z brązem dawał sino niebieskawą poświatę. Dlatego dałam jednolity kolor, ale zarys słojów jeszcze widać
Z kolorami masz rację, ważne są zestawienia co Danusia czyni mistrzowsko.
Ja wielu swoich kompozycji już nie zmienię - są zbyt zakorzenione i ogromne - ale staram się choć odrobinę je złagodzić. Stąd dużo zieleni dosadzam, ona uspakaja ten mój najczęstszy duet z dawnych lat czyli żółty z czerwonym bordo.


Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:34, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
widać jak wieczorem orzech mocno cieniuje podwórko

oczko obrasta

Anioł już ma zielone tło

w deszczu, podwórkowe buksy się pozbierały ....martwią mnie te na dużym ogrodzie


podwórko kolorystycznie się uspokaja i szykuje do kwitnienia róż
Kłopoty - problemy z trawnikiem 23:29, 05 cze 2020

Dołączył: 05 cze 2020
Posty: 5
Do góry


Dobry wieczór.

Jakiś 1-1.5 miesiąca temu założyłem trawnik. Mieszanka Brandenburg Water Saver. Na początku wszystko wygladalo ok, niestety jakieś 2 tygodnie temu zauważyłem pierwsze żółte końce liści. Wówczas jeszcze trawnika nie kosiłem, więc nie jest to spowodowane tępym nożem kosiarki. Teraz widzę, że stopniowo na trawniku pojawia coraz więcej liści żółtych i nawet brunatnych. Problem zauważyłem kilka dni po dużych opadach deszczu które trwały niecały tydzień. Czy może to być spowodowane za dużą ilością wody? A może trawnik potrzebuje więcej składników odżywczych? Bardzo proszę o pomoc.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:20, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry
Lekarze moich roślin


groźnie było

Ptasi gaj 23:17, 05 cze 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Agania napisał(a)
Masz ładnie urządzone oczko
Kolory miłe dla oka, azalie u mnie już skończy ły kwitnąć deszcz
delikatne kwiaty załatwił.




U mnie Agato to dopiero od kilku dni kwitną i to nie jest ich pełny rozkwit. Te azalie to mają ok 7 lat. Mam jeszcze 3 azalie Chanel ale nie pokazuje bo nie kwitną w tym roku. A w zeszłym były obsypane kwiatami. Tutaj to dużo chłodniej niż na południu noce były bardzo zimne.
Dopiero od wczoraj trochę cieplej. Poda teraz deszczyk.

Oczko staram się w zeszłym roku o tej porze już lilie kwitły w tym roku jeszcze nie wyszły. Stado rybne się powiększa rośliny rosną. Tylko nie ma czasu siedzieć nad tym oczkiem. Bo roboty od groma albo pogoda nie do siedzenia.

Oczko będzie można budować. Pisdudus dofinansuje z naszych budżetowych pieniedzy. 5 tys to akurat na wykopanie dołu pod oczko.









To drzewo to sekwoja

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:15, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:12, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry



Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:06, 05 cze 2020


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87418
Do góry


moje bidy popowodziowe


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies