Napiszę, że mam ogromny problem z decyzjami

takimi wydawać by się mogło prostymi, a jednak...
Przód domu...bedzie tu rabata z lawendą, sesleria skalną i jesienną, ścieżka z płyt, trawnik i rabata rożano- jeżówkowo- trawiasta. Początkowo ścieżka z płyt miała być w trawniku. Jednak bardziej i praktycznie i potem mniej pracochlonnie (przycinanie trawy przy płytach) jest zrobienie ścieżki w Żwirki. Tylko czy to nie będzie za bardzo poprzecinane? Na zdjęciach próbuje to jakoś zilustrować. Może znajdzie się dobra osobka i coś podpowie?
Na płyty nie patrzcie, leżą tylko do przymiarki, nie takie będą.
A może w ogóle zrezygnować z trawy i zrobić tylko zwirowisko?