Gdzie jesteś » Forum » Ochrona przed chorobami i szkodnikami » Choroby i szkodniki hortensji, hortensja - Hydrangea

Pokaż wątki Pokaż posty

Choroby i szkodniki hortensji, hortensja - Hydrangea

KasiaBawaria 07:40, 15 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Nie pani, ja cie prosze
U tych w donicy nic nie widze, jedynie reakcje na gwaltowne zmiany- sa zdrowe.
____________________
Zapraszam na kawe
Dorii 11:09, 15 cze 2020


Dołączył: 15 sie 2018
Posty: 4341
AdrianaP napisał(a)
Bardzo prosze jeszcze Panią o pomoc. Jedna z tych powyższych, annabell oprócz tych chorych liści ,”gubi łodygi „ jak ja dotknęłam to dosłownie wyjęłam łodyżkę , a obok juz leżała zwiędła , wyjęłam ja bez problemu z ziemi ,wyjęłam starą ziemię i dałam nowa, co to moze byc? Czy ona juz będzie leciała ?? Posiadam jeszcze hortensje ogrodowe w donicach dostały bordowych plam? Czy to natura czy powinnam wykonać jakiś oprysk ? Uprzejmie dziękuje za Pomoc Z góry[img size=360x480


A masz dzieci albo zwierzaki. Moje roślinki tak mają po spotkaniu z chłopcami. A to dupką siądzie a to najedzie rowerkiem itp.
Taką gałązkę z piętką możesz w ukorzenia z wsadzić i do doniczki w cieniu. Powinna dość szybko korzonki puścić.
____________________
Ogród na wzgórzu a czasem trochę pod górkę
AdrianaP 14:15, 15 cze 2020

Dołączył: 09 cze 2020
Posty: 16
Dobrze , w takim razie dziekuje Ci po raz kolejny, sa i dzieci i piesek
Viki89 19:52, 15 cze 2020

Dołączył: 15 cze 2020
Posty: 2
Witam. Bardzo proszę pomóżcie. Moje hortensje marnieją w oczach. Coś robię nie tak? Słońce mają tylko rano, rosną w donicach od strony północnej.
Zgr 16:20, 18 cze 2020

Dołączył: 03 lip 2019
Posty: 116
AdrianaP napisał(a)
Jedna z tych powyższych, annabell oprócz tych chorych liści ,”gubi łodygi „ jak ja dotknęłam to dosłownie wyjęłam łodyżkę , a obok juz leżała zwiędła , wyjęłam ja bez problemu z ziemi ,wyjęłam starą ziemię i dałam nowa, co to moze byc? Czy ona juz będzie leciała ??


Mam drugi sezon w gruncie kilka Anabelle Strong i Limelighty. Annabelle nieporównywalnie deliktaniejsza roślina. Też czasem znajdę leżący, oderwany pęd. Od zawietrznej liście są powycierane, z dziurami, odpadają. Od drugiej strony liście jak malowane. Rok temu po posadzeniu jedna mi padła, drugą ledwo odratowałem. Tydzień bez podlewania i główki wszystkie ugięte.
Teraz jest ich drugi sezon, krzewy kolosy na metr, posadzone w szpalerze co 80cm już utworzyły zwarty żywopłot. U Ciebie na zdjęciu to chyba młoda roślinka, więc nie przejmowałbym się niczym. Za rok będą znacznie silniejsze.
Nawożę 2x w sezonie Hydrocomplexem.

Limelighty dla porównania nie do zdarcia- żadnych problemów, żadnych niepokojących objawów, a rosną praktycznie w tych samych warunkach.
KasiaBawaria 08:04, 19 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Viki89 napisał(a)
Witam. Bardzo proszę pomóżcie. Moje hortensje marnieją w oczach. Coś robię nie tak? Słońce mają tylko rano, rosną w donicach od strony północnej.

Za duzo wody?Staraj sie mniej podlewac, narazie bardzo zle nie wyglada, poprostu przekwita. Hortensje w donicy czesto choruja w pierwszym roku bo sa wydelikacone i przenawozone. Oderwij te brzydkie liscie, podlewaj mniej i opryskaj czyms na grzyba.
____________________
Zapraszam na kawe
KasiaBawaria 08:08, 19 cze 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Annabelki potrzebuja minimum 2 lat by stac sie odporne. Swoich praktycznie juz nie podlewam, tylko jak jest np. tydzien upalow. No i wazne sa zaciszne miejsca- moje maja za plecami zywoplot albo szope.
____________________
Zapraszam na kawe
agamaraga 19:03, 21 cze 2020

Dołączył: 21 cze 2020
Posty: 2
Dzień dobry, czy mogę prosić o pomoc w diagnozie? Kupiłam piękne białe hortensje, wysadziłem do bardzo dużych donic - przez tydzień były piękne, a potem po jakimś tygodniu kwiaty na czubkach zbrązowiały - ogólnie kule kwiatowe są twarde i normalne - tylko te kwiaty jakby spalone. Rosną w mocno nasłonecznionym miejscu - pytanie czy są popalone przez słońce czy to jakaś choroba?
agamaraga 19:08, 21 cze 2020

Dołączył: 21 cze 2020
Posty: 2
Dorzucam jeszcze kilka zdjęć liści i kwiatów bo się nie zalłączyly. Liście też tak trochę zbrązowiały, ale kwiaty nowe, które się rozwinęły, które są tak jakby Bardziej osłonięte nie są aż tak spalone
Zgr 23:33, 21 cze 2020

Dołączył: 03 lip 2019
Posty: 116
Ekspertem nie jestem, ale to chyba zagrzybienie.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies