Jak wybierałam trawy to zwróciłam uwagę na panią, która brała po jednej szt. z każdej trawy...Finalnie kupiła 20-30 różnych traw... może kolekcjonerka?
Dziękuję Ci za informację Czyli na efekt jeszcze poczekam Tylko zmartwiłaś mnie tym dzieleniem, ale będę się tym martwić jak przyjdzie czas.
Jeżeli chodzi o chwasty to nie straszna mi chemia, wszystko byle by ich się pozbyć.
A rozcieńczony ocet to możesz coś bliżej napisać tzn.jakie proporcje, podlewać tym chwasty czy robić oprysk, no i oczywiście czy jest efekt
Piękne brzozy i widzę, że zakupy udane
A kostrzewę co roku cięłam tzn. brałam całą kępę w jedną rękę i drugą nożyczkami ciach Pięknie póżniej przyrastała i podobno to jest sposób aby kostrzewa się nie zestarzała ale tego to już nie potwierdzę bo mam trzeci sezon.