wszystko mi sie bardzo podoba choć to malutki ogródeczek
ale ławeczki to bym zamieniła miejscami, wolałabym te angielską mieć w ogrodzie wydaje mi się że częściej na nia się patrzy(jest piękna), no i siadacie częściej w ogrodzie niż przed domem (chyba), a ta szara przed dom tak jak była.
Ławeczka szara jest połamana i stoi tylko jako eksponat
Tu będzie właśnie ta sprzed domu (Ljutens), a przed domem inna kultowa, angielska ławeczka stanie: