Cieszę się Aniu, to rady po prostu z własnego doświadczenia. Szkoda popełniać błędy, które już co poniektórzy popełnili Zobacz (wrzucam na chwilę, potem usunę, żeby nie zaśmiecać Ci wątku), to wiosenny dramat pod kosmatymi Nic nie ma, pusto, beznadziejnie.. dobrze, że chociaż te trzmieliny jakoś ratują sytuację. Teraz nasadziłam tu m.in. serduszkę okazałą (tak jakby obok i na plecach hortensji). Dosadziłam też tutaj właśnie tiarelle. Na jesień posadzę jakieś cebulowe, mam też tam posadzone przylaszczki oraz liriope szafirkowata (na razie testuję pierwsze kilkanaście sadzonek). Nie wiem co jeszcze tam dodać, nie mam pomysłu co wiosennego mogłoby być
Danko, to nie power, to uzależnienie
No, nie mam silnej woli, jedziemy do J.G.,a tam tyle szkółek [całe 4] pełnych cudnych roślin i jak nic nie kupić
Oczywiście potem problem, gdzie to wsadzić, ale jakoś wciskam
I zawsze zachwycam się widokami
Rudawy Janowickie.
To Połom w Wojcieszowie, stamtąd mam żwirek [za całe 50 zł za tonę]
To w Górach Ołowianych, pasmo w Górach Kaczawskich.
Bardzo ładna łączka. Inne roślinki i równie piękne. Jak można wzbogacić kolorystycznie ogród.
Sylwia wszystko ładne u ciebie. Bardzo dorodne warzywa tfu tfu.
Też zasiałam łączkę, ale wyszło dużo chwastów szczególnie jeden mnie dobija który bardzo się rozsiewa jednoroczny jeden badyl a górka na pol metra.
Muszę niestety w tym roku kosić aby nie zakwitl i w przyszłym roku się nie rozdział.
Ponawoziłam dzisiaj hortensje. A niech mają trochę dobroci i wody.
A tu moja wysiana werbena patagońska .
Nawet w nasionkach cyganią .
Trawa skoszona bo rośnie jak nawiedzona . Ja obcinałam wąsy przy obrzeżach takim małym czymś z marketu .
Ale w sumie trawa całkiem ładna jak na połowę czerwca.