Tak, zrób sobie od razu szerszą tą rabatę, bo potem będziesz żałować. Masz naprawę dużo miejsca i będziesz mogła sobie swobodnie wszystko rozplanować, np. przed kosmatką jakieś bylinki wcześniej kwitnące i fajne trawy - tu ładne połączenie z jakąś trawką Bo jak ona Ci urośnie, to już posprzątanie, nic nie będzie widać, więc musisz zaplanować wszystko z wcześniej kwitnących okrywowych i bylin, żeby wiosną nie było łyso, a na koniec (w sensie późne lato, jesień) coś niskiego/okrywowego co będzie tylko zakrywać podłoże.
Myślałam o hostach. Jeśli potrzeba coś wcześniejszego to może ciemiernik. Mam takiego który kwitnie od marca i jeszcze ma kwiaty.
Jak szeroka jest Twoja rabata z nią?
I tak szczerze Basia, powiedz. Ta hortensja kosmata to dobry wybór? Jak się uda i się przyjmie to będzie fajny efekt? W necie pokazują same ładne okazy ale życie zweryfikuje.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Cześć Aniu, poczytałam, pooglądałam, sporo planów i pomysłów.
Czosnki Szuberta takie inne i przez to fajne .
Moim skromnym zdaniem ten metr to malutko ale nie wiem ile tam masz miejsca na poszerzenie.
Hortensje ażurowe na tamtej rabacie to fajny pomysł. Są delikatne i ozdobią rabatę, która i tak już bardzo ładna jest. W zasadzie nie pomyślałabym, że chcesz tam jeszcze coś dosadzić ale skoro jest dość miejsca... .
Ja mam pod swoją hosty, i chyba nigdy się nie doczekałam kwiatków, bo kosmatka wszystko zagarnęła i nie ma miejsca. Liście hostów widać, ale kwiatów nie. Tylko coś niskiego ma szanse. Pomyśl o czymś, co będzie miało dużo wcześniej liście / kwiaty. Hosty moim zdaniem późno startują.
Nie wiem ile ma ta moja rabata, zmierzę jutro i dam Ci znać, wiem jedno, u mnie już ona "wychodzi" poza obrys rabaty
Jeżeli Ci się podoba, to tak, jest to dobry wybór. Ja mam akurat 4 ładne okazy, ale wiadomo, można różnie trafić Kupowałam już naprawdę duże sadzonki. Pamiętaj, to bardzo ważne, one potrzebują dużo wody na początku, więc jeżeli nie planujesz / nie masz w nawyku podlewania, to się na kosmatki nie decyduj.
Na tej słonecznej rabacie gdzie chcę tą ażurową hortkę jest całkiem spora luka. Te ażurowe hortki to też wielkie rosną. Od 150 cm wzwyż.
Te co wypisałam to są najniższe. Niektóre mają i 4 m wysokości.
Ta rabata zacieniona da się poszerzyć. Jak będzie trzeba to owocówki wyjdą w nią czyli pewnie o drugie tyle. Jednak na razie nie chcę tego robić. Im bardziej wysunę je do przodu to tym bardziej będą w słońcu.
Kurcze, o tym nie pomyślałam. Muszę zobaczyć do którego punktu sięga słońce.
Jeśli za bardzo to te hortki nie dadzą rady. Wtedy te dębolistne bardziej będą tam pasować.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Wspaniałe rady mi dajesz. Konkretne i bardzo pomocne. Jak pisałam wcześniej Agacie, muszę sprawdzić do którego momentu odsunięcia od tuj tych kosmatych, będą w cieniu. Bo jeśli mam je odsunąć od nich to żeby w pełnym słońcu nie wylądowały. O tym nie pomyślałam.
Jeśli tak będzie to one nie dadzą rady. Pewnie je poprzypala.
Wtedy znowu zacznę rozważać hortensje dębolistne.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Cieszę się Aniu, to rady po prostu z własnego doświadczenia. Szkoda popełniać błędy, które już co poniektórzy popełnili Zobacz (wrzucam na chwilę, potem usunę, żeby nie zaśmiecać Ci wątku), to wiosenny dramat pod kosmatymi Nic nie ma, pusto, beznadziejnie.. dobrze, że chociaż te trzmieliny jakoś ratują sytuację. Teraz nasadziłam tu m.in. serduszkę okazałą (tak jakby obok i na plecach hortensji). Dosadziłam też tutaj właśnie tiarelle. Na jesień posadzę jakieś cebulowe, mam też tam posadzone przylaszczki oraz liriope szafirkowata (na razie testuję pierwsze kilkanaście sadzonek). Nie wiem co jeszcze tam dodać, nie mam pomysłu co wiosennego mogłoby być