To albo dużo chodzicie albo masz liczną rodzinę bo ja też codziennie chodzę po swoim i chwastów mam co nie miara.
Hahahahaha! Mi żon chciał kupić... dla jaj. Znaczy krasnal pewno ma jakieś, ale nie o jego nabiał chodzi tylko o żart DObrze, że się rozmyślił. Żon, nie krasnal. I mówił jeszcze.... 'fajny taki, z latarenką' O CZIZAS!!!
I szykuje mi się przesadzanie. Hosty pożerają rabatę. Jakby co... to są tam gdzieś jeszcze tawułki i turzyce... i chyba nawet jarzmianki
Jasminowca snowbelle ?