Helen, moje też nie są takie zupełnie święte

. Szarłaty mam nadjedzone. Chyba że to te kluchy zrobiły

, za rękę nie złapałem

. Mieczyk taki jak i Twój, muszę go wykopać w tym roku, żeby się nie zasiedział.
Aniu, masz rację, ptaki na pewno będą wolały rzeczkę. Możesz zrobić płaskie poidełko dla pszczół i bzygów. U mnie przylatują całe chmary. Współczuję Ci karczownika, trudno współdzielić ogród z takim gościem

. Ty masz tyle ciekawostek w ogrodzie, że niczym nowym pewno nie zaskoczę

.
Zostawiam dla Was róże, szkoda że nie można przesłać zapachu
'Maigold'
'Friesia'