Aniu zaglądam, ale ciągle w biegu Piękne kadry z uroczego ogrodu...Hostowo rozkręciło się na dobre i różyczki zaczynają w końcu!...i clematisy
Moje piwonie też się ociągają, ale maki też już są i nastał czas irysów
Witaj Kamilko
Ano drugi wątek jest.
W sumie w ogrodzie nawet ładnie. Kwitnień przybywa.
Deszcze ogród coraz podlewaja.
Tylko to zielsko rośnie jak szalone.
Emimedium mam jedno. I w sumie mi wystarczy.
Dziękuję za miłe słowa
Aniu, cieszę się,że zaglądasz pomimo tego ferworu życiowego jaki teraz masz. Dziękuję za miłe słowa.
Ja ostatnio robię, robię i ciągle coś przede mną zostaje.
Hosty rosną. Kilka miejscówki zmieniło.
Różyczki w pąkach i zaczynają kwitnienia.Mszyce grasują. co skoczka przepędziłam to znowu jest.
Piwonii duzo kwitnących w tym roku nie będzie.Bo przecież na wiosne kilka przesadziłam
Wczorajsza piwonia z pąka w piękny kwiat się przekształciła.
Pierwszy raz zakwitła.Ale co to za odmiana nie wiem .
! kwiatuszek LO
Jeszcze daleko Mayesty do okazałości, te chłody trochę je wymęczyły.
Ale jedna już kłoski ma.I krwiściąg .A ten drugi ledwo zipie
Maliny w końcu działki..daleko pod laskiem rosną i skoszona trawą je obkładam.
A bociuś przylatuje coraz i mi kepy owej skoszonej trawy wyłożonej pod malinami zabiera.
I do gniazda sobie moją trawę już podeschłą niesie, bo tam małe już główki z gniazda wystawiają
Mam takiego samego nachylka to prawie u mnie też zimuje bez problemu i dosyć długo kwitnie. Mój dopiero coś tam wychodzi z ziemi ale na pewno będzie ładnie kwitł zawsze tak ma.
Piękne hosty. Od ciebie się zaraziłam i też mam już ich sporo.
Iryski syberyjskie to u mnie się rozsiewają i rosną wszędzie jak orliki.
Coś muszę z nimi zrobić bo kępy olbrzymy porosły a w środku puste.
U ciebie ciepłej i lepsze rozkwitu. U nas teraz ogromną ulewa.