O 5 rano była straszna burza....wiatr myslałam , ze mi drzewka powyrywa. Strat nie ma...drobnica troche poszarpana , mam nadzieje, ze u Was tez nic sie nie stalo ....
Joasiu deszczowymaj dzieki bardzo milo Cie widziec
Marzenko jest odpowiedz .....nic im nie robie duzo podlewam ten kwadrat
Aniu moja lawenda wcale nie byla podlewana , wczoraj zauwazyłam ze troche podeschła ...wiec jej nie rozpieszczm, mialam na poczatku nawoz do lawendy ale skonczyl i nigdxie kupic nie moge.
Powojnikiw 90 % kupowane w sklepach ogrodniczych i marketach.a tylko kilka w szkólce
To prawda. teraz upał.Może to przejściowe.a może góra padnie i wypuści z korzenia. Podlewaj często
róża Reine des Violettes - pierwszy sezon jeszcze tej nie przypomina która ma być
Ta zakwitła u mnie pierwszy raz ale mam ją dopiero od ub roku. Pozostałe kwitną co roku ale zauważyłam że zawsze z nowej rozety więc mądrze chyba by było je rozsadzać co jakiś czas by miały szanse się rozrastać.
Olka oj Ty klamczuszku zdolna kobitka z wieloma talentami i tak marudzi
Płyty widac na fotce ale zdjecie nie uchwycilomefektu. To jest połmat i teraz jest ciemniej wyrazisciej jak po deszczy zwlaszcza palisada nabrala intensywnosci. Efekt jest tski, ze latwiej sie zamiata i jest tak jakos ladniej