Ptasi gaj
13:04, 30 cze 2017
Sama jestem w szoku jak musze wszystko ciac i pielic. Jak energia nie ppszla w kwiat to poszla w przyrosty i liscie.
Na skalniaku musze zrobic porzadek bo zaczyna sie robic balagan kwiatowy po przycinac i rozsadzac.
Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"
Sama jestem w szoku jak musze wszystko ciac i pielic. Jak energia nie ppszla w kwiat to poszla w przyrosty i liscie.
Na skalniaku musze zrobic porzadek bo zaczyna sie robic balagan kwiatowy po przycinac i rozsadzac.
Ptasi gaj
13:01, 30 cze 2017
Kasiu gdzies jest nazwa w moim watku nie pamietam, ale zajrzę do notatek lub wstazke prze nim to podam.
Moje tak pieknie wygladaja, ze nie bede ciela dopiero w przyszlym roku o tej porze, tne co 2 lata.
Forsycje w sobote mocno przytne juz za pozno ale nie daje rady ze wszystkim.
Ogród Cioci cz. 3
10:36, 30 cze 2017
Nie chcę nawałnic i bardzo ich współczuję. Widzę wkoło czarne chmury ale niestety nie pada u mnie wcale. Bonica u mnie trzeci sezon i troszkę mnie wkurzają gałązki jak bicze wypuszczone w górę. Okrywowa dla mnie niska być powinna a te bicze to ma na 1,5 m. Obciąć szkoda bo paków na nich mnóstwo
Ogród z łezką II
09:35, 30 cze 2017
Tamte zdrowe...jeszcze
Dwie mam z ospą : Red Leonardo da Vinci...Ta z nietypowymi płatkami to Grace. Dostałam ją w prezencie od Małgosi i Jurka z Lublina, jak w zeszłym roku przyjechali do mnie na zjazd
Dopiero roczna jest. Płatki układa jak kamelia.
Mirkowy ogród (początki)
08:53, 30 cze 2017
Witam. Wlasnie ten SAJGOn to od ciebie do mnie przyszedl az do Mławy.
Ale dolo trzadu. Bylam wczoraj zobaczyc co tam u mnie sie dzialo. Roze pedy wylamane podwiazalam ale czy cos z tego bedzie. Mialam na siatce czarna agrowloknine i juz spory blusz i wszystko zerwalo w sobote musimy naprawic.
Drzewa wszystkie po przeginane od wiatru na polnoc jest nadzieją, ze do slonca sie odwroca. W oczku nigdy tyle wody nie mialam.
Zostawiam zawsze puste wiadro z kamykami na dnie aby zobaczyc ile wody napadalo 3/4 wiadra.
Pradu nie bylo wiec do domu nie wchodzilam aby nie uruchomic czegos niepotrzebnie.
Bylismy po drugiej ulewie. Po drodze drzewa na drutach elektrycznych.
Ale dolo trzadu. Bylam wczoraj zobaczyc co tam u mnie sie dzialo. Roze pedy wylamane podwiazalam ale czy cos z tego bedzie. Mialam na siatce czarna agrowloknine i juz spory blusz i wszystko zerwalo w sobote musimy naprawic.
Drzewa wszystkie po przeginane od wiatru na polnoc jest nadzieją, ze do slonca sie odwroca. W oczku nigdy tyle wody nie mialam.
Zostawiam zawsze puste wiadro z kamykami na dnie aby zobaczyc ile wody napadalo 3/4 wiadra.
Pradu nie bylo wiec do domu nie wchodzilam aby nie uruchomic czegos niepotrzebnie.
Bylismy po drugiej ulewie. Po drodze drzewa na drutach elektrycznych.
Ogród z łezką II
08:25, 30 cze 2017
Kasiu witam. Jestem na str 892 zalegle roze, kazda z nich jest ładna i widac, ze zdrowa. Dla mnie przepiekna łososiowa wpis 16.17 druga fotka, Ukladajaca ladnie platki.
Tu ma być ogród :)
01:11, 30 cze 2017
Tak tak, drogi się nie zmieniają są do tej pory te same w Orzeszu. Jedynie przybywa nowych domów. Jeszcze w latach 80 po tych dróżkach przejeżdżał 1 maluch na godzinę, a teraz? Sama sobie dopowiedz.
Dzięki za pw. Pozdrawiam
Dzięki za pw. Pozdrawiam
Anna i Ogród
00:46, 30 cze 2017
Witam Ania. A nam podsyła Mirka z GR czyli z Grójca widziałaś co tam się działo.
Byłam na spacerze rano z córką przychodzę do domu patrzę w okno kuchni i widzę z nad Piaseczna czarne chmury wychodzą, tyle co wyciągnęłam zakupy już ciemno w domu. Wiatr się zerwał kawałki drzew fruwają, ja za szyby na balkonie trzymam bo bałam się, że wylecą.
Po południu znowu następna, ale już nie taka silna.
Na działce fajnie podlało, drzewa pochylone w jedną stronę od wiatru musiało też mocno wiać.
Piękne róże. Ja każdego dnia coś innego pokazuję róże na samym końcu, bo nie równo rozkwitają, a jeszcze dzisiaj miałam trochę strat deszcz otrzepał ze płatków ale dużo pączków szykuje się do rozkwitu. Muszę pospisywać nazwy bo nie znam wszystkich na pamieć szczególnie tych nowo zakupionych.
Te nowe nie rosną najlepiej bo przymrozki i musza się zregenerować. Tak prawdę mówiąc róże (zależy od kondycji danej róży) dopiero pięknie rosną od 3 roku po posadzeniu.
To tyle, jeszcze trochę zwiedzę co tam masz bo zaczęłam od pisania a nie oglądania.
Pozdrawiam
Byłam na spacerze rano z córką przychodzę do domu patrzę w okno kuchni i widzę z nad Piaseczna czarne chmury wychodzą, tyle co wyciągnęłam zakupy już ciemno w domu. Wiatr się zerwał kawałki drzew fruwają, ja za szyby na balkonie trzymam bo bałam się, że wylecą.
Po południu znowu następna, ale już nie taka silna.
Na działce fajnie podlało, drzewa pochylone w jedną stronę od wiatru musiało też mocno wiać.
Piękne róże. Ja każdego dnia coś innego pokazuję róże na samym końcu, bo nie równo rozkwitają, a jeszcze dzisiaj miałam trochę strat deszcz otrzepał ze płatków ale dużo pączków szykuje się do rozkwitu. Muszę pospisywać nazwy bo nie znam wszystkich na pamieć szczególnie tych nowo zakupionych.
Te nowe nie rosną najlepiej bo przymrozki i musza się zregenerować. Tak prawdę mówiąc róże (zależy od kondycji danej róży) dopiero pięknie rosną od 3 roku po posadzeniu.
To tyle, jeszcze trochę zwiedzę co tam masz bo zaczęłam od pisania a nie oglądania.
Pozdrawiam
Liliowo i kolorowo:)
00:27, 30 cze 2017
Co Ty Danusia piszesz w ogóle u Was nie pada? U nas leje po kilka razy dziennie a dzisiaj to armagedon. Tak lało, wiało, wyrywało ja szyby trzymałam na balkonie bo mam zaszklony aby nie powypadały.
Czego takiego dawno nie przeżyłam, jeszcze pamiętam na Śląsku jak wrota ze stodoły kilka metrów dalej przeniosło.
A teraz odnośnie zdrowia Twojego. Dobrze radzić, tez skaczę jak koza po krzesłach, biurkach, parapetach to tych wygibusach dopiero myślę, że nie powinnam bo to sekunda i można się znaleźć w gipsie.
Moment nie uwagi a kłopot na całe życie. W pewnym wieku trzeba zwolnić aby się cieszyć resztą życia.
Zdrowia życzę, może nie będzie tak źle.
Danusiu piękny ogród co tu dużo mówić róże kwitną pełną parą. U mnie opóźnienie ale już rusza kwitnienie róż. Oglądałam u Ciebie piękne powojniki pozazdrościłam i kupiłam kilka "błękitny anioł" bo bezproblemowy i jeszcze jakieś tam polskie powojniki na razie rosną i mają się dobrze.
Oczko to rzeczywiście wielkie wyzwanie. Trzeba się nim zajmować jak rabatą a może i więcej, aby glony nie zagospodarowały go.
Zresztą wszystko potrzebuje doglądania i pracy.
Czego takiego dawno nie przeżyłam, jeszcze pamiętam na Śląsku jak wrota ze stodoły kilka metrów dalej przeniosło.
A teraz odnośnie zdrowia Twojego. Dobrze radzić, tez skaczę jak koza po krzesłach, biurkach, parapetach to tych wygibusach dopiero myślę, że nie powinnam bo to sekunda i można się znaleźć w gipsie.
Moment nie uwagi a kłopot na całe życie. W pewnym wieku trzeba zwolnić aby się cieszyć resztą życia.
Zdrowia życzę, może nie będzie tak źle.
Danusiu piękny ogród co tu dużo mówić róże kwitną pełną parą. U mnie opóźnienie ale już rusza kwitnienie róż. Oglądałam u Ciebie piękne powojniki pozazdrościłam i kupiłam kilka "błękitny anioł" bo bezproblemowy i jeszcze jakieś tam polskie powojniki na razie rosną i mają się dobrze.
Oczko to rzeczywiście wielkie wyzwanie. Trzeba się nim zajmować jak rabatą a może i więcej, aby glony nie zagospodarowały go.
Zresztą wszystko potrzebuje doglądania i pracy.
Ogród Cioci cz. 3
00:01, 30 cze 2017
Bonica ładna róża okrywowa u mnie dopiero 2 rok więc jeszcze nie w pełni rozrośnięta. Z lawendą dobrze jej.
Małgosiu tego tyle masz, że nie wiadomo na czym oko zahaczyć, wszystko kwitnie pięknie. U mnie po wiosnie zaczyna kwitnąć następna partia kwiatów czyli róże które dzisiaj co niektóre zostały połamane przez przechodzącą nawałnicę.
Zaczynają kwitnąć juki.
Posadziłam też w tym roku kilka powojników, od stukać rosną i kwitną bo do tej pory nie miałam szczęścia do ich uprawy.
Jeszcze o niezapominajkach, moze nie wodne, ale blotne. Maja kolor ostro jasno niebieski z zoltymi srodkami. Mialam a moze jeszcze sa niezapominajki o pasiastych lisciach. Niektore w wodzie do 5 cm tez rosna.
Małgosiu tego tyle masz, że nie wiadomo na czym oko zahaczyć, wszystko kwitnie pięknie. U mnie po wiosnie zaczyna kwitnąć następna partia kwiatów czyli róże które dzisiaj co niektóre zostały połamane przez przechodzącą nawałnicę.
Zaczynają kwitnąć juki.
Posadziłam też w tym roku kilka powojników, od stukać rosną i kwitną bo do tej pory nie miałam szczęścia do ich uprawy.
Jeszcze o niezapominajkach, moze nie wodne, ale blotne. Maja kolor ostro jasno niebieski z zoltymi srodkami. Mialam a moze jeszcze sa niezapominajki o pasiastych lisciach. Niektore w wodzie do 5 cm tez rosna.
Ptasi gaj
23:28, 29 cze 2017
c.d. macierzanka i powojnik "błękitny anioł"
na zakończenie dereń odrodzony po przymrozkach
na zakończenie dereń odrodzony po przymrozkach
Ptasi gaj
23:26, 29 cze 2017
c. d.
Nie wiem jak się nazywa ta roślina. W każdym razie przyniosłam ją ok. 5 lat temu zaledwie 3 gałązki, potem zapomniałam o tej roślinie i zobaczyłam jak pnie się po iglaku na oczku i znowu kilka gałązek zasadziłam w zeszłym roku na skalniaku rośnie w półcieniu i taka poducha. Kwitnie bez przerwy.
Nie wiem jak się nazywa ta roślina. W każdym razie przyniosłam ją ok. 5 lat temu zaledwie 3 gałązki, potem zapomniałam o tej roślinie i zobaczyłam jak pnie się po iglaku na oczku i znowu kilka gałązek zasadziłam w zeszłym roku na skalniaku rośnie w półcieniu i taka poducha. Kwitnie bez przerwy.
Ptasi gaj
23:15, 29 cze 2017
c.d. rosliny na skalniaku
pieris, ale marnie rosnie
pieris, ale marnie rosnie
Ptasi gaj
22:55, 29 cze 2017
Na szczęście nic nie zalało ale róże powaliło niektóre złamane, ale już je wszystkie przywiązałam. Jadąc na działkę dużo drzew połamanych musiało mocno wiać no i widać, że dobrze podlało. Od wczoraj rośliny mają mokro więc rosną to widać nawet po trawi która jest do koszenia w sobotę.
Od południa na wsi prądu nie ma, bo dużo drzew połamanych leżało na drutach elektrycznych.
Mirka z GR tam dopiero musiało jej zalać bo z tej strony ta burza przyszła.
Teraz foty dalszy ciąg skalniaka
Tojeść rozesłana
Od południa na wsi prądu nie ma, bo dużo drzew połamanych leżało na drutach elektrycznych.
Mirka z GR tam dopiero musiało jej zalać bo z tej strony ta burza przyszła.
Teraz foty dalszy ciąg skalniaka
Tojeść rozesłana
Mirkowy ogród (początki)
21:04, 29 cze 2017
Elu dziękuję za informację.Chyba się udam do starostwa i dowiem co i jak mogę powiększyć.
Od trzech dni nie mogę fotek zrobić bo burza mnie wygania. Dziś mnie burza w południe wygoniła. Pojechaliśmy z em po południu drugi raz a tam Sajgon drzewa połamane (takie Stare ogromne wierzby)i znów musiałam uciekać bo burza szalała. Ale mam urlop co☺
Od trzech dni nie mogę fotek zrobić bo burza mnie wygania. Dziś mnie burza w południe wygoniła. Pojechaliśmy z em po południu drugi raz a tam Sajgon drzewa połamane (takie Stare ogromne wierzby)i znów musiałam uciekać bo burza szalała. Ale mam urlop co☺
Ogród Cioci cz. 3
20:57, 29 cze 2017
Tak bonica
Oszalała w tym roku.
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*
18:47, 29 cze 2017
dziekuje za miłe slowa i zapraszam
Tu ma być ogród :)
18:28, 29 cze 2017
Elu, podeślę Ci info na prive.
Zaskakujesz mnie z tymi kuligami, teraz chyba już nic takiego nie jest organizowane, zresztą pewnie ta trasa już całkiem inaczej wygląda.
Z Orzesza jest jeszcze kilka osób.
Dziękuję za miłe słowa.
Ptasi gaj
17:13, 29 cze 2017
Danusiu nie mam budlei, ale jest tak piękna, że mam dla niej juz miejsce i kupię. Miałam budleje te zwykłe ale mi podmarzły w tym roku i nowe kupuję jak tylko bedę u ogrodnika.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies