Moniko tak nie mogę mieć rabaty wiesz basen,podgrzewacz wody ,filtry wszystko zajmuje dużo miejsca
Ale jak nie będzie basenu ,to już pomysł wykorzystam
chyba najbardziej leży mi ta Twoja wersja z brzozą przy altance
myślę że nic tam lepszego nie da się wymyślić ❤
Dzień dobry, przyszłam się przywitać. Już podczytywałam o Twoich początkach, dziś trafiłam na ostatnie zdjęcia - bardzo ładnie u Ciebie. Szczególnie mi się tu podoba, wylewające się zza murku roślinki.
Basieńko też polubiłam te kwiaty bardzo za tą ich lekkość w odbiorze, i tak ładnie prezentują się na tle innych roślinek też spróbuję, może jeszcze jakąś odmianę inną dorwać buziak
kocimiętka w natarciu, lubię ten okres, bo co dzień coś innego zaskakuje...
Na nową rabatę przesadziłam 2 rodzaje rozchodnika [rosły w kiepskim miejscu i były marne] i trochę sadzonek gailardii.
Nie mam pomysłu co tam jeszcze dać
Nie byłoby go, gdyby trawa chciała tam rosnąć. Nie chciała, wiec trzeba było posadzić coś zastępczego. Gleba żyzna, wiec się rozbujało. W sierpniu upłynie 3 lata od jej założenia.To taka raczej jesienna rabata.
Aguś no zatkało mnie, wiesz... i teraz nie wiem co napisać...
kukliki ci przywiozę bo mi się nasiało, na tarasowej mają przepuszczalne podłoże, kompost wymieszany z korą i widzę, że im to pasuje, ogólnie widzę, że na tej rabacie bardzo fajnie rozsiewają się też inne roślinki, wydaje mi się, że bardzo dużo robi ta kora przekompostowana drobna, ona dodaje tej lekkości no i woda nie stoi... buziaczki
widziałam u Ciebie te piękne rh, mam nadzieję, że za parę lat u mnie też nabiorą masy