Ja tak trochę nieogrodowo...
Niezwykle wzrusza mnie ten wiersz, a zwłaszcza w taki dzień jak dziś... Znacie? Zbigniew Herbert - Matka?
Przytoczę
"Upadł jej z kolan kłębek włóczki. Rozwijał się w pośpiechu i uciekał na oślep. Trzymała początek życia. Owijała na palec serdeczny jak pierścionek, chciała uchronić. Toczył się po ostrych pochyłościach, czasem piął się pod górę. Przychodził splątany i milczał. Nigdy już nie powróci na słodki tron jej kolan. Wyciągnięte ręce świecą w ciemności jak stare miasto. "
Macierzyństwo to niesamowite oddanie, dobroć i nadzieja...
Niesamowite są te nasze Mamy... One zawsze w nas wierzą...
Uściski dla wszystkich Mamusiek
____________________
beata -
Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."