Irenko ja cały czas się zaklinam, że jeszcze chwila i będzie wiosna, na przekór temu co za oknem zapraszam zatem na mohito, w domku pachnie hiacyntowo Wczoraj 2km odemnie widziano bociana
Marzenko ja takie same irysy kupiłam w ubiegłym roku w lidlu i też padly strasznie szybko, składałam to na kark miejsca zakupu, ale widocznie taki ich urok...
U mnie rano popruszyło, od czasu do czasu wyjrzy slonk, ale jest bardz mroźny wiatr, po kościele przeszłam się chikę i malo mi łapki nie odpadły
Agato chyba dobrze, że spałam do 7:30 i tej temepratury nie widziałam...
Lena witaj po długiej niobecności. Czas się powolutku ze snu zimowego obudzić, wiosna niedługo nadejdzie (?????)
Jola irysy to niewypał.... Już wczoraj zaczęły padać - łodygi zgięly się w połowie. Godzinę w zimnej wodzie leżały i nic nie pomoglo... Dzisiaj obcięłam o 10 cm łodygi i w wąskim wazonie stoją i jakoś się trzymają... Gdybym komuś w prezencie kupiła, to byłboby rozczarowanie....
Magda ja bym chyba umarła w takim centrum ogrodniczym.... Chyba nigdy do Holandii nie pojadę bo musiałabym bankructwo ogłosić...
Ewa jeśli nie nastąpi ocieplenie to co ja z tym ogródkiem wśrodku domu zrobię!!!!
Zajrzałam Jolu. Świetny pomysł.
Liczę na Ciebie i trzymam za słowo!
Aniu Niedziela Palmowa bardzi miła mimo, że mroźna. Śnieg u mnie nie pada, nawet nie wiem czy się z tego powodu cieszyć???
Koniecznie kup sobie wiosne w doniczkach U mnie teraz w słońcu rzekomo +6, ale termometr w samochodzie pokazuje -2
Dziękuję Renatko. Nie mogę się doczekać kiedy szafirki i horti podrosną
ładniutkie te kulki i niech zdrowo rosną, pamiętam, że w tamtym roku dziewczyny kupowały i jedne okazały się ok inne niestety nie... miejmy nadzieję, że te Twoje będą OK w ubiegłym roku też się rozeszły szybko...były też i stożki
Aniu zapomniałam Ci powiedzieć, że udalo mi się kupić tę białą róże ma dwa listki. połoyłam ją narazie w piwnnicy
kiedy będziecie kupowali kwiaty do grobu Pańskiego? pamiętam, że w Tamtym roku mialaś istne szaleństwo
Marzenko, byłam wczoraj, pogapiłam się przyszłam też dzisiaj, masz piękną wiosnę w domu. Życzę miłej Niedzieli Palmowej Jak rano wieszałam wianek na drzwiach to padał śnieg u mnie
ja długo leczyłam dłonie z pęcherzy po cebularce
z regły nie lubię jak nie można płacić kartą, ale czasami ta opcja jest zbawienna jak w okolicy bankomatu nie ma...
dziewczynki poprawnie politycznie byloby napisanie że u mnie rano było +6,7 F ale co to zmieni....było -15 i już, teraz piękne słońce i -4. Cieszę się że jest sniehg bo może cebulowe przezyja... a co z rh, tak mi ich szkoda...
Dzisiaj w tv było o pogodzie, o ociepleniu globalnym i jego skutkach i powiedzieli że wszystko zmierza do tego że będziemy mieli 3 pory roku zima, lato, jesień a ja kocham wiosnę i co mam zrobić... ja tak nie chcę!!!!
Ewcia ja kupiłam jakieś kwiatki i podkłady wianków i mi się nie chce robić... nic a nic...i wcale nie czuję świąt... boję się że jak zrobi się ciepło to jak wszystko ruszy to nie wyrobie na zakrętach tyle będzie pracy w ogrodzie... tyle rzeczy do zrobienia...